Aktualności - Policja Lubelska

Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę forda, który nie zatrzymał się przed znakiem Stop. Okazało się, że 61-latek w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu, a kilka miesięcy temu zatrzymano mu uprawnienia do kierowania. W dodatku samochód, którym jechał, miał cofnięty o ponad 200 tysięcy kilometrów licznik.

W okresie jesienno-zimowym osoby samotne, bezdomne, w podeszłym wieku potrzebują szczególnej pomocy. Dlatego też policjanci z Zamościa systematycznie sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby narażone na utratę życia lub zdrowia z powodu wychłodzenia organizmu. Reagują też na sygnały od mieszkańców o potrzebie pomocy w zapewnieniu schronienia. W porę udzielona pomoc może uratować czyjeś życie.

W czasie kontroli drogowej policjanci z zamojskiej drogówki zauważyli rozbieżności w stanie drogomierza ciężarowego volvo. Licznik wskazywał o ponad 150 tysięcy kilometrów mniej niż informacje zawarte w Centralnej Ewidencji Pojazdów. 60-letni kierowca tłumaczył, że do zmiany wskazań drogomierza mogło dojść podczas jego naprawy.

Nietrzeźwy 61-latek kierując oplem wjechał w krzew bzu. Potem rozbitym pojazdem przyjechał na podwórze mieszkanki gminy Sułów, która powiadomiła o zdarzeniu policjantów. Jak się okazało kierowca w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Za jazdę na „podwójnym gazie” 61-latek odpowie przed sądem.

Łącznie prawie 500 sztuk odzieży i maseczek ochronnych z nielegalnie naniesionymi znakami towarowymi wiodących marek zabezpieczyli policjanci na giełdzie w jednej z podzamojskich miejscowości. Asortyment sprzedawała obywatelka Bułgarii. Za naruszenie prawa własności przemysłowej odpowie przed sądem.

Policjant z Zamościa z uczniami Szkoły Podstawowej nmer 3 wirtualnie rozmawiał o prawach i obowiązkach dzieci. Mówił też o dyskryminacji oraz tolerancji wśród rówieśników. Spotkanie online odbyło się 10 grudnia, w dzień Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka.

Zamojscy policjanci zatrzymali mężczyzn poszukiwanych do odbycia kary pozbawienia wolności. 25-latek wpadł podczas legitymowania, a dodatkowo w kurtce miał susz roślinny. Z kolei 45-latek ukrywał się przed organami ścigania chcąc uniknąć więzienia za przestępstwa przeciwko rodzinie i posiadanie towarów bez akcyzy. Obaj zostali zatrzymani i najbliższe miesiące spędzą w zakładach karnych.

Policjanci z Zamościa monitorowali zachowanie pieszych i kierujących w okolicach przejść dla pieszych. W ciągu jednego dnia ujawnili ponad 90 wykroczeń. W tej ogólnej liczbie blisko 50 wykroczeń dotyczyło niebezpiecznego i niezgodnego z prawem zachowania osób pieszych. Najczęściej piesi przechodzili przez jezdnię w miejscu do tego niewyznaczonym. Ponad 30 wykroczeń popełnili kierujący wobec pieszych. Wyprzedzali na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim oraz nie ustępowali pierwszeństwa przechodzącym przez przejście pieszym.

Nadmierna prędkość niedostosowana do panujących na drodze warunków przyczyniła się do wjechania do rowu kierującej oplem. Pojazdem jechała 26-latka, która trafiła do szpitala. Z tej kolizji wyszła z niegroźnymi potłuczeniami. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kierująca otrzymała mandat. Apelujemy o ostrożność na drodze.

26-latka kierując oplem w organizmie miała ponad promil alkoholu. Jej niepewną jazdę na ulicy Sienkiewicza zauważyli zamojscy policjanci. Jak się okazało posiadała także sądowy zakaz kierowania pojazdami, a w przeszłości odpowiadała już za jazdę na „podwójnym gazie”. Teraz ponownie tłumaczyć się będzie przed sądem.