Aktualności - Policja Lubelska

Policjanci z II komisariatu poszukują osób, które zostały okradzione, a do tej pory nie zgłosiły tego faktu Policji. Podczas przeszukania mieszkania 45-letniego włamywacza, funkcjonariusze ujawnili przedmioty pochodzące najprawdopodobniej z innych kradzieży. Są to m.in. wiertarki, szlifierki, laptop, telefon iPhone i aparat fotograficzny. Osoby, które zostały okradzione przed 3 października br. i straciły któryś z opisanych przedmiotów nie zgłaszając tego faktu organom ścigania proszone są o kontakt z II Komisariatem Policji w Lublinie tel. 81 535 45 72 lub 112/997.

Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających odpowie 23 – letni mieszkaniec Łęcznej. Policjanci w jego mieszkaniu i garażu ujawnili ponad 40 g marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Wczoraj został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z komisariatu w Bełżycach ustalili sprawcę kradzieży kamer monitoringu prywatnej posesji. Okazał się nim 24-letni mężczyzna, który zerwał z budynku zainstalowane kamery. Tłumaczył policjantom, że wracał do domu pijany, a według niego kamery na tej posesji mogły nagrać drogę po której szedł. Właściciel wycenił straty na ponad 6 tysięcy złotych. 24-lateK dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat, karze grzywny, oraz obowiązku naprawienia wolności.

Wczoraj wieczorem do policyjnego aresztu trafiło dwoje 17-latków, natomiast ich 16-letnia koleżanka została umieszczona w policyjnej izbie dziecka. Cała trójka ukradła z Placu Litewskiego flagi państwowe. Zostali zauważeni przez pracowników monitoringu miejskiego, którzy powiadomili straż miejska. Okazało się, że byli nietrzeźwi. 17-latkom może grozić kara do roku pozbawienia wolności, natomiast sprawą nieletniej zajmie się sąd rodzinny.

Lubelscy policjanci poszukują świadków wypadku drogowego, do którego doszło 6 listopada w m. Sobieszczany. Około godz. 14.50 doszło tam do zderzenia motocyklisty z daewoo matizem. Osoby, które były świadkami tego wypadku proszone są o kontakt z Wydziałem ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie przy ul. Północnej 3, pokój nr 150 lub kontakt pod nr tel. (81) 535-41-85 lub 112/997.

Lubelscy policjanci ustalają okoliczności śmiertelnego w skutkach wypadku drogowego przy al. Solidarności. Dziś około godziny 6.40 kierujący Volvo jadąc w kierunku Zamościa najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w pieszego. 64-letni pieszy zmarł w szpitalu. Świadków wypadku prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Lublinie lub telefonicznie 81 535-53-34 112/997.

Za kradzież pompy wodnej z marketu budowlanego odpowie 46-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna próbował wynieść warte blisko 600 złotych urządzenie ukrywając je w pojemniku z farbą. Plan jednak mu się nie powiódł, gdyż zaraz po odejściu od kasy, gdzie zapłacił jedynie za farbę, został ujęty przez pracownia ochrony i przekazany Policji. Funkcjonariusze ustalili, że 46-latek poszukiwany jest listem gończym za paserstwo oraz do odbycia kary za kradzież i posługiwanie się cudzym dokumentem. Niebawem mężczyzna trafi za kratki.

Do policyjnego aresztu trafił 42-letni mężczyzna, który groził swojej byłej konkubinie. Sprawca pod miejscem jej zamieszkania szarpiąc kobietę groził jej pistoletem. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, w samochodzie sprawcy znaleźli bagnet, palkę teleskopową i pistolet z zaślepioną lufą. Za kierowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że 42-latek odpowie za znęcanie się nad kobietą.

Zarzut z ustawy o ochronie zwierząt usłyszał wczoraj mieszkaniec Lublina. 54-latek w miniony czwartek postrzelił z wiatrówki dwa psy swojej sąsiadki. Jak tłumaczył mężczyzna mundurowym z „siódemki”, olbrzymie psy głośno ujadały przez ogrodzeniową siatkę na jego mniejszego czworonoga, przez co ten był przez nich „zastraszany”. Ranne psy trafiły pod opiekę weterynarza. Policjanci zabezpieczyli należącą do sprawcy wiatrówkę oraz kilkanaście śrutów.

Mając prawie 3,5 promila w organizmie, powiadomił policjantów, że chce targnąć się na swoje życie. Już na klatce schodowej bloku mundurowi wyczuli ostry zapach gazu, który doprowadził ich do mieszkania 51-latka. Jak się okazało, pijany mężczyzna odkręcił w kuchence kurki. Na szczęście nic mu się nie stało. 51-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje. Niewykluczone, że odpowie za narażenie innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu.