Aktualności - Policja Lubelska

Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał ujęty przez naocznego świadka, 52-letni kierowca Renault. Zawiadamiający zwrócił na niego uwagę, ponieważ jechał całą szerokością drogi krajowej, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego i nie bacząc na to, że w pojeździe ma przebitą oponę. Świadek zabrał nieodpowiedzialnemu mężczyźnie kluczyki od samochodu i powiadomił policjantów. Nietrzeźwy kierowca już niebawem za swoje zachowanie odpowie przed Sądem.

Wczoraj na drogach powiatu tomaszowskiego policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich, 54-latek z gminy Susiec wsiadł na rower mając blisko 3 promile alkoholu, natomiast drugi, 32-latek z gminy Cieszanów, woj. podkarpackiego kierował samochodem mając ponad pół promila alkoholu i jak się okazało nigdy nie zdawał egzaminu na prawo jazdy, a samochód którym się poruszał nie miał aktualnego ubezpieczenia.

Tomaszowscy kryminalni zatrzymali 22-latka, który posiadał środki odurzające. Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej. Kiedy został zatrzymany, chwycił woreczek i chciał uciekać. Błyskawiczna reakcja naszych mundurowych udaremniła tę próbę. Okazało się że 22-latek przewoził marihuanę, z której można byłoby wytworzyć blisko 120 porcji dilerskich. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje Sąd.

Tym razem mieszkaniec gm. Krynice powiadomił naszą jednostkę o tym, że w rowie melioracyjnym w Polanach leży przedmiot przypominający niewybuch. Tomaszowscy funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli znalezisko do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Apelujemy o ostrożność! Odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać, czy też próbować przenosić.

Wczoraj w kompleksie leśnym w Potokach w gminie Lubycza Królewska znaleziono pocisk artyleryjski i amunicję strzelecką. O niebezpiecznych pozostałościach z czasów wojny policjantów poinformował leśniczy, który oprowadzał grupę turystów. Niewybuchy zostały zabezpieczone przez mundurowych do czasu przyjazdu saperów. Policjanci apelują o ostrożność i przypominają, że odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać czy też próbować przenosić.

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który pędził z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym. W trakcie czynności okazało się, że 37-latek z Hrubieszowa jest skrajnie nieodpowiedzialny; wsiadł „za kółko” mając blisko promil alkoholu w organizmie, a przy tym nie posiał uprawnień do kierowania. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w m. Majdan Górny. Sprawcą kolizji był kierujący Mercedesem, który skręcając w lewo nie zauważył jadącego z naprzeciwka Peugeota, którym podróżowała matka z dziećmi i doprowadził do zderzenia z nim. Na szczęście, nikt nie odniósł poważnych obrażeń. 44-latek z Zamościa został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w m. Hubinek. Jak ustalili policjanci, sprawcą kolizji była kierująca ciągnikiem rolniczym, która wyjeżdżając z drogi podporządkowanej wymusiła pierwszeństwo na 27-latku, kierującym BMW. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Uszkodzone zostały pojazdy i przydrożna skrzynka energetyczna. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Sąd Rejonowy w Tomaszowie Lubelski zdecydował, że 35-latek z gm. Jarczów najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Mężczyzna telefonicznie kierował groźby karalne wobec swojej matki, a potem poszedł do domu rodzinnego z nożem w ręku i groził utratą życia ojcu. Jak się okazało miał jeszcze coś na sumieniu: ukradł im wcześniej biżuterię, którą zastawił w lombardzie. Mundurowi ustalili, że był już karany z takie samo przestępstwo i posiada czynny zakaz zbliżania się do rodziców, dlatego też będzie odpowiadał w warunkach recydywy.

Tomaszowska drogówka podczas minionego weekendu zatrzymała dwóch piratów drogowych. 20-latek z gm. Rachanie w terenie zabudowanym jechał z prędkością 120 km/h. Jak się okazało, to już jego kolejne takie naruszenie, dlatego otrzymał mandat w recydywie w kwocie 4000 zł i 14 pkt karnych, a tym samym przez najbliższe 3 miesiące nie wsiądzie za kółko. Drugim pasjonatem szybkiej jazdy była 25-latka z gm. Horodło, która jechała z prędkością 111 km/h w terenie, gdzie obowiązywała dopuszczalna prędkość 60 km/h. Apelujemy o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.