Aktualności - Policja Lubelska

Tymczasowy areszt na trzy miesiące dla 43-latka podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Paulinowie (powiat puławski). W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginął 15-letni pasażer nissana, w którego uderzyło BMW. Ciężko ranny został także 21 latek kierujący nissanem. Kierowca BMW miał ponad 2.5 promila alkoholu, nie posiadał uprawnień do kierowania. Po zdarzeniu zbiegł z miejsca jednak został zatrzymany przez przypadkowego mężczyznę.

Policjanci z Puław dwukrotnie, dzień po dniu zatrzymali tego samego kierowcę BMW, który na drodze S17 w kierunku Lublina znacząco przekroczył prędkość. Pierwszego dnia 44-letni mieszkaniec Wilna otrzymał mandat w wysokości 1500 złotych, drugiego, za jazdę z prędkością 230 km/h oraz wyprzedzanie innego pojazdu z niewłaściwej strony dwa mandaty na łączną kwotę 3500 złotych! Apelujemy do kierowców o rozsądek na drodze.

Nie tylko kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości ma na sumieniu 40-latek zatrzymany w sobotnią noc w Puławach. Nieodpowiedzialny kierowca będzie odpowiadał także za spowodowanie kolizji bowiem jadąc mitsubishi wjechał w ławkę stojącą na chodniku. Zauważył to przypadkowy przechodzień, który zawiadomił Policję. Policjanci ustalili również, że godzinę wcześniej, innym samochodem mężczyzna uderzył w zaparkowaną prawidłowo toyotę.

Każdego roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Proceder ten nie tylko w znacznym stopniu niszczy przyrodę, ale jest również bardzo niebezpieczny dla ludzi i zwierząt. Przypominamy, że wypalanie traw jest nielegalne i grozi za to kara grzywny, a w przypadku stworzenia zagrożenia dla wielu osób lub spowodowania dużych strat materialnych nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze z Markuszowa do Nałęczowa. W miejscowości Paulinów, w nissana, który zatrzymał się, aby skręcić w lewo, uderzyło jadące za nim, rozpędzone BMW. Na skutek zderzenia obydwa pojazdy wpadły do rowu. Na miejscu zginął pasażer z nissana, 15 letni mieszkaniec gminy Nałęczów. Kierujący BMW uciekł z miejsca wypadku, został zatrzymany nieopodal przez przypadkowe osoby. Był nietrzeźwy, miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci z Kurowa dbają o bezpieczeństwo oraz pomagają osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie. Mając na swoim terenie punkt spontanicznej pomocy zorganizowany w Markuszowie, również po służbie, wraz z rodzinami angażują się w rozmaite sytuacje, od pomocy przy małych dzieciach, poprzez transport rzeczy potrzebnych, aż do wydawania posiłków i gorących napojów. Funkcjonariusze przekazali soki, słodycze i artykuły spożywcze dla dzieci, które zakupili ze zorganizowanej w komisariacie zbiórki. Nagrodą za ten gest były uśmiechy dzieci i ich matek oraz nieśmiało wypowiadane słowa "djekuje".

Wysoka kara grozi 36 latkowi, który nie mając prawa jazdy, nietrzeźwy kierował samochodem volvo. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez dzielnicowych z komisariatu w Kurowie, którzy zauważyli jego niepewną jazdę. Mieszkaniec gminy Garbów miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo odpowie przed Sądem.

Do groźnego zdarzenia drogowego doszło na drodze S17, na wysokości miejscowości Jaworów w kierunku Warszawy. Zderzyły się tam dwa samochody - ciężarowy daf oraz dostawczy citroen. Do szpitala trafiła kobieta kierująca busem. Jako pierwsi na miejscu byli policjanci puławskiego ruchu drogowego, którzy jechali drogą S17 w przeciwną stronę, zawrócili i udzielili poszkodowanym pomocy.

Kryminalni z Puław zatrzymali w Krasnymstawie poszukiwanego przez sąd 41-latka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że funkcjonariusze musieli go... wyciągnąć z szafy. Poszukiwany za przestępstwa przeciwko rodzinie puławianin, już trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 10 miesięcy.

Do dyżurnego puławskiej komendy zgłosił się 55-latek z Puław, który przyniósł portfel z dokumentami oraz kartami kredytowymi należącymi do innego mieszkańca powiatu. Skruszony puławianin przyznał, że przywłaszczył przedmioty kilka dni wcześniej w jednej z kolektur na terenie Puław, ale gdy "ruszyło go sumienie" postanowił zanieść je na Policję.