Aktualności - Policja Lubelska

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło wczoraj późnym popołudniem w Terespolu. Na jednym ze skrzyżowań renault megane zderzyło się z volvo V70 i uderzyło w drzewo. W wyniku zdarzenia obydwoje kierujący odnieśli obrażenia i trafili do szpitala. Terespolscy policjanci ustalają okoliczności wypadku oraz apelują o rozważną i bezpieczną jazdę.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień odpowie 31-latek z gminy Kąkolewnica. Wczoraj wieczorem w Międzyrzecu Podlaskim mężczyzna mając ponad 3 promile w organizmie wjechał samochodem osobowym marki Lancia w ogrodzenie posesji. Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że kierowca nie tylko jest pod wpływem alkoholu, ale też nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.

W piątek uprawnienia do kierowania pojazdami stracił 20-latek z Międzyrzeca Podlaskiego, który potracił pieszego przechodzącego przez przejście dla pieszych. W niedzielę ten sam los spotkał 48-latka z Terespola, który na przejściu dla pieszych potrącił dwie osoby. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego obydwu kierującym policjanci zatrzymali prawa jazdy.

Okoliczności postrzelenia kota z wiatrówki wyjaśniają międzyrzeccy policjanci. Do zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Rudniki. W trakcie przeszukania posesji należącej do 52-latka z terenu gminy Międzyrzec Podlaski policjanci ujawnili i zabezpieczyli broń pneumatyczną, z której najprawdopodobniej postrzelono zwierzę. Ranny kot został umieszczony w lecznicy, gdzie wymaga zabiegu operacyjnego. Sprawcy postrzelenia zwierzęcia za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie zwierząt grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Za posiadanie znacznej ilości środka odurzającego odpowie 21-latek z Białej Podlaskiej. Policjanci bialskiej komendy ujawnili w kierowanym przez niego samochodzie osobowym marki BMW worek, w którym znajdowała się marihuana, z której można byłoby przygotować około 400 działek dilerskich. W niedzielę miejscowy Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca.

Nielegalną uprawę konopi indyjskich ujawnili i zlikwidowali bialscy policjanci. 44 rośliny rosły w kompleksie leśnym położonym na peryferiach miasta. Do sprawy zostali zatrzymani dwaj 21-letni mieszkańcy gminy Biała Podlaska, którzy przyszli doglądać krzaków marihuany. Jeden z nich podczas ucieczki przed stróżami prawa zgubił w lesie swojego buta. Za nielegalną uprawę konopi innych niż włókniste mogącą dostarczyć znaczną ilość substancji odurzających grozi mężczyznom do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Wczoraj w ramach akcji „Kręci mnie bezpieczeństwo... przez cały rok szkolny” Komendę Miejską Policji w Białej Podlaskiej odwiedziły dzieci z bialskiego Przedszkola Samorządowego numer 3. Wychowankowie przedszkola mogli poznać z bliska pracę funkcjonariuszy. Największe zainteresowanie dzieci wzbudziły policyjne radiowozy. Podczas spotkania nie zabrakło rozmów na temat bezpieczeństwa najmłodszych.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 33-latek, któremu policjanci bialskiej komendy udowodnili popełnienie dwunastu przestępstw. Działania bialskich funkcjonariuszy udowodnili, że 33-latek na przestrzeni kilku lat dokonał dwóch włamań, czterech kradzieży, przywłaszczenia, ukrycia dokumentu oraz usiłował dokonać trzeciego włamania. Z kolei przy użyciu wcześniej skradzionych dokumentów mężczyzna wyłudził dwie pożyczki. W sobotę miejscowy sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Przed weekendem policjanci bialskiej komendy odwiedzili uczniów Szkoły Podstawowej nr 5. Mundurowi przekazali najmłodszym wiedzę na temat bezpiecznych zachowań w szkole, domu i na drodze. Była też część praktyczna podczas której dzieci pod opieką opiekunów i funkcjonariuszy uczyły się bezpiecznego korzystania z przejścia dla pieszych. Otrzymały również kamizelki odblaskowe ufundowane przez PSP Mrówka w Białej Podlaskiej.

Biała Podlaska

Zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt usłyszał 34-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Mężczyzna podejrzany jest o zabicie 4 szczeniąt oraz usiłowanie zabicia dwóch kolejnych. Mężczyzna przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył sytuacją materialną. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przestępstwo to zagrożone jest kara do 2 lat pozbawienia wolności.