Aktualności - Policja Lubelska

Pod zarzutem kradzieży rozbójniczej do policyjnego aresztu trafił 22-letni mieszkaniec Zamościa. Młodzieniec wszedł do mieszkania 46-letniego zamościanina i zabrał mu warty 400 złotych telefon komórkowy. Kiedy właściciel upomniał się o zwrot aparatu doszło do szarpaniny. W jej efekcie 22-latek powybijał szyby w regale i wewnętrznych drzwiach mieszkania 46-latka, po czym uciekł. Niedługo potem napastnik był już w rękach policjantów. Mundurowi odzyskali również utracony telefon. Zgodnie z kodeksem karnym kradzież rozbójnicza to przestępstwo, za które grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie 19-letni mieszkaniec gm. Zwierzyniec. Nastolatek mając w organizmie ponad promil alkoholu, volkswagenem kręcił "bączki" na parkingu przed klubem dyskotekowym. Ujęty został przez ochronę lokalu. Mundurowi zatrzymali 19-latkowi uprawnienia do kierowania, którymi cieszył się zaledwie pół roku. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

„Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" - pod tym hasłem zamojscy policjanci prowadzili wczoraj działania ukierunkowane na zapewnienie bezpieczeństwa tej kategorii użytkownikom dróg. Podczas akcji funkcjonariusze reagowali nie tylko na wykroczenia popełnione przez pieszych i rowerzystów. Dyscyplinowali również kierowców stwarzających zagrożenie dla tej grupy uczestników ruchu drogowego. Wśród ujawnionych i popełnionych wykroczeń najczęstszymi błędami było przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym i nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych.

Pod zarzutem uszkodzenia mienia do policyjnego aresztu trafił 21-letni mieszkaniec gm. Szczebrzeszyn. Młodzieniec dzisiejszej nocy strzelając z wiatrówki uszkodził szyby w hondzie należącej do 21-latka z gm. Sułów. Właściciel oszacował straty na blisko 2 tys. złotych. Wandal był pijany. W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za uszkodzenie mienia grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Zamościa wyjaśniają okoliczności wypadku jaki wydarzył się dzisiejszej nocy w podzamojskich Kalinowicach. Po zderzeniu dwóch aut osobowych, pięć osób trafiło do szpitala. Jedna z nich, 72-letnia kobieta zmarła. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi i czujności na drodze!

Ponad trzy promile alkoholu w organizmie miał 49-letni kierowca seata zatrzymany przez zamojskich policjantów dzięki sygnałowi otrzymanemu od funkcjonariuszy straży miejskiej. 49-latek, przemieszczał się przez miejscowość Mokre, jadąc całą szerokością jezdni. Jak się okazało mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, gdyż zostały mu już one zatrzymane w związku z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Pod zarzutem czynnej napaści na policjanta zatrzymany został 72-letni mieszkaniec Krasnobrodu. Mężczyzna ranił nożem jednego z policjantów, którzy przeszukiwali mieszkanie 72-latka w związku z podejrzeniem przechowywania papierosów i alkoholu bez polskich znaków skarbowych akcyzy. 42-letni policjant z raną szarpaną ramienia trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zamojscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego do którego doszło wczoraj w miejscowości Koniuchy. Karetka pogotowia zderzyła się z rowerzystą, który omijał autobus i wjechał na tor jazdy ambulansu. 45-letni kierujący rowerem, mieszkaniec gm. Miączyn, z urazem głowy trafił do szpitala. Był nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.

Dzięki obywatelskiej czujności w ręce policjantów wpadło dwóch nietrzeźwych kierujących. Jednego z nich ujął będący po służbie dyżurny zamojskiej komendy. Zatrzymany przez niego 54-letni mieszkaniec gm. Zamość, kierujący pojazdem marki rover w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał z kolei 61-letni zamościanin kierujący volkswagenem. Informację, że mężczyzna może być nietrzeźwy policjanci otrzymali od postronnej osoby.

Pod zarzutem kradzieży kieszonkowych do policyjnego aresztu trafiła 37-letnia mieszkanka Sandomierza i jej 44-letni kompan, mieszkaniec Radomia. Złodziejski duet podczas minionego weekendu grasował na giełdzie w podzamojskiej miejscowości Mokre. Ujęty został przez dwóch mieszkańców Zamościa, którzy zareagowali na krzyki jednej z okradzionych kobiet. Zatrzymani, dziś zostaną przesłuchani. Zgodnie z kodeksem karnym kradzież to przestępstwo, za które grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.