Aktualności - Policja Lubelska

Pracownicy ochrony ciężko trenowali na macie, ćwicząc skuteczne metody obrony przed napastnikiem. Działali w ramach drugiego etapu szkolenia z samoobrony realizowanego przez zamojską komendę.

Panie rozpoczęły IX edycję kursu samoobrony "Bezpieczna Kobieta". Na pierwsze spotkanie przybyło 56 Pań, które dzielnie ćwiczyły na macie. Nie było łatwo, już od pierwszego spotkania policyjni instruktorzy intensywnie trenowali z kobietami skuteczne metody obrony przed napastnikiem.

Uczniowie szkoły plastycznej wzięli udział w policyjnym szkoleniu z zakresu samoobrony. Uczyli się skutecznych metod obrony przed napastnikiem. Mundurowi w ramach prowadzonego szkolenia mówili młodzieży o zagrożeniach, które mogą ich spotkać. Szczególną uwagę poświęcono dopalaczom, uświadamiając młodzieży skalę zagrożeń dla ich zdrowia i życia ze strony tego typu używek.

Wczoraj zamaskowany mężczyzna wszedł do placówki bankowej w Zamościu z przedmiotem przypominającym broń. Od pracownic zażądał wydania pieniędzy. Wystraszone kobiety wydały pieniądze, jednak wcześniej uruchomiły system alarmowy. Mężczyzna zabrał pieniądze i wyszedł z banku. Trwają czynności mające na celu zatrzymanie sprawcy napadu.

Policjanci z Zamościa rozdawali kamizelki odblaskowe niechronionym uczestnikom ruchu drogowego. Wzmożone działania prewencyjno – kontrolne swoim zasięgiem objęły cały powiat zamojski. Ich główny cel to bezpieczeństwo pieszych.

Policjanci ze Zwierzyńca udzielili pomocy mężczyźnie, którego stan zdrowia zagrażał jego życiu. Do mieszkania mężczyzny mundurowi przyjechali po tym, jak zaniepokojona o zdrowie sąsiada kobieta poprosiła o interwencję. Obawy zgłaszającej potwierdziły się, stan zdrowia mężczyzny wymagał natychmiastowego działania. Policjanci udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej i do przyjazdu karetki pogotowia czuwali nad jego bezpieczeństwem. Wdzięczna rodzina podziękowała policjantom za fachową i sprawną pomoc, która uratowała zdrowie, a może nawet życie 71-latka.

Policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy w nocy z piątku na sobotę dopuścili się rozboju na 29-letniej mieszkance Zamościa. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu kobiety, do którego mężczyźni przyszli pod pretekstem zakupu papierosów. Kiedy domownicy usiłowali wyprosić nieproszonych gości, doszło do szarpaniny. Jeden z mężczyzn przewrócił 29-latkę i zabrał jej biżuterię. Dzisiaj Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu trzech mężczyzn biorących udział w rozboju. Sąd podejmie również decyzję jaką karę poniosą za przestępstwo, którego się dopuścili. Kodeks karny za rozbój przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.

W miniony weekend na terenie powiatu zamojskiego pijani kierowcy spowodowali dwa zdarzenia drogowe. W Zamościu na ul. Św. Piątka pijany kierowca jadąc pojazdem marki Polonez spowodował kolizję z volkswagenem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mniej szczęścia mieli pasażerowie pojazdu marki Audi, który w niedzielę dachował w miejscowości Łabunie. Audi kierował pijany mieszkaniec gminy Komarów. Troje pasażerów zostało przewiezionych do szpitala. Kierowca ze zdarzenia wyszedł bez obrażeń. W jego organizmie było ponad półtora promila alkoholu. Obaj kierowcy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za jazdę po alkoholu odpowiedzą przed Sądem.

Przyjechała do sklepu samochodem po czym na chwiejących się nogach wzięła z regału 6 butelek alkoholu, schowała do torby i opuściła sklep nie płacąc. Mowa o 50-letniej mieszkance Zamościa, która chwilę później została ujęta przez ochronę. Policjanci zabezpieczyli monitoring na którym widać jak kobieta wjeżdża na parking marketu samochodem siedząc za jego kierownicą. Od 50-latki została pobrana krew do badań na obecność alkoholu w organizmie. Jeśli wynik będzie pozytywny to odpowie nie tylko za kradzież ale również za kierowanie pojazdem będąc pod działaniem alkoholu.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie odpowie 24-letni mieszkaniec powiatu. Mężczyzna przed kilkoma dniami zgłosił na policją kradzież samochodu, który chwilowo użytkował. Policjanci nie dali jednak wiary jego wersji zdarzeń. Okazało się, że jadąc przekazanym do naprawy samochodem, wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Bojąc się odpowiedzialności za jazdę po alkoholu, postanowił zgłosić kradzież. Myślał, że dzięki temu nie poniesie odpowiedzialności. Wczoraj usłyszał zarzuty. Wykazał skruchę i dobrowolnie poddał karze.