Aktualności - Policja Lubelska

Policjanci ze Świdnika prowadzą poszukiwania opiekuńcze za 16-letnim świdniczaninem KACPREM KAZIK. Nastolatek może przebywać na terenie Lublina. Osoby, które znają miejsce pobytu nastolatka proszone są o przekazanie informacji do najbliższej jednostki Policji lub o telefon na numer alarmowy 112.

Ochrona dzieci przed przemocą to bardzo ważne zadanie dla wszystkich policjantów. W celu poprawy skuteczności podejmowanych działań w ramach kampanii „Dzieciństwo bez przemocy” podejmujemy inicjatywy informacyjno-edukacyjne adresowane do dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych dotyczące przeciwdziałania przemocy wobec dzieci. Kolejne spotkania odbyły się z uczniami klas pierwszych I Liceum Ogólnokształcącego w Świdniku.

Wilgoć i ujemne temperatury powodują, że nawierzchnia dróg robi się śliska, co wymaga wzmożonej ostrożności i większej wyobraźni dla uczestników ruchu drogowego. Dziś rano świdniccy policjanci odnotowali dwie kolizje drogowe. Do jednej z nich doszło na wiadukcie. Pamiętajmy, że w takich miejscach robi się szczególnie niebezpiecznie podczas spadku temperatur!

Zamiast zarobić na pracy, polegającej na wystawianiu w sieci pozytywnych opinii hotelom, stracił 38 000 zł. Historia mieszkańca naszego powiatu to ostrzeżenie dla szukających w sieci łatwej i zdalnej pracy, ale również kolejny sposób działania oszustów.

Trwa ogólnopolska kampania „Dzieciństwo bez przemocy”. W ramach inicjatywy policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku spotkali się z uczniami IV klasy Szkoły Podstawowej nr 5 w Świdniku i rozmawiali o tym zagadnieniu promując rozwiązania sprzyjające dobremu dzieciństwu.

41-latek w Piaskach pod sklepem najechał samochodem w zaparkowany pojazd, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Następnie 5 km dalej w Gardzienicach Pierwszych zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy oraz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Na drugie zdarzenie drogowe spowodowane przez 41-latka najechała policjantka z Komisariatu Policji w Piaskach będąca po służbie. Widząc, że kierujący jest pod działaniem alkoholu udaremniła mu oddalenie się z miejsca zdarzenia.

Wielkie słowa uznania za godną naśladowania postawę kierujemy do 41-letniej mieszkanki Świdnika, która jako jedyna zareagowała, gdy zauważyła kierującego Oplem jadącego wolno, niepewnie oraz nie trzymającego prostego toru jazdy. Kobieta zajechała mu drogę, zmusiła go do zatrzymania, a gdy zobaczyła, że zachowanie kierowcy wskazuje na to, że może znajdować się pod działaniem alkoholu – chciała zabrać mu kluczyki. Mężczyzna prosił kobietę, by ta nie wzywała policji, jednak gdy kobieta wykonała telefon – mężczyzna pieszo oddalił się z miejsca. Córka zgłaszającej zdążyła zrobić mu zdjęcia, co okazało się pomocne podczas szukania mężczyzny.

W świdnickiej policji pojawili się niecodzienni goście: harcerze z 24 Świdnickiej Grunwaldzkiej Drużyny Żywioły działającej przy Hufcu Lublin. Harcerze nie tylko zwiedzili pomieszczenia komendy, ale również mieli okazję spotkać się z przewodnikiem psa służbowego i jego podopiecznym, wykonali daktyloskopię, przymierzyli stroje policyjne, a także wysłuchali pogadanki na temat bezpiecznych zachowań. Na koniec spotkania zostali obdarowani elementami odblaskowymi wraz z zaleceniami kiedy i jak ich używać, aby spełniały swoją ważną rolę.

Wczoraj odwiedziliśmy uczniów Szkoły Podstawowej w Oleśnikach. Byliśmy z wizytą w trzech grupach wiekowych. Poruszaliśmy tematy związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym, jak również tematy przemocy rówieśniczej oraz odpowiedzialności prawnej nieletnich. Na koniec wręczyliśmy dzieciom odblaski.

Rozpoczął się sezon grzewczy a wraz z nim zwiększone zagrożenie „cichego zabójcy” czyli czadu. W większościach domów uruchomiono już urządzenia grzewcze oraz zaczęto palić w piecach i kominkach. Zachęcamy do tego, aby wyposażyć nasze mieszkania w czujnik tlenku węgla. Wczoraj odnotowaliśmy interwencję, gdzie czujny sąsiad zawiadomił służby, że w domu obok uruchomiła się czujka. Okazało się, że z pieca ulatniał się tlenek węgla, a właściciel mieszkania spał w drugiej części domu i nie słyszał alarmu.