Puławy: Udając pracownicę MOPS-u okradła 77 latkę
77 letnia mieszkanka Puław straciła 4 tysiące złotych, po tym jak wpuściła do domu kobietę udającą pracownicę MOPSu. Fałszywa pracownica pod pozorem dokonania zapłaty za środki higieniczne sprowokowała 77 latkę do ujawnienia gdzie trzyma oszczędności. Następnie zakręciła się po mieszkaniu i zniknęła, a wraz z nią pieniądze i karta do bankomatu. Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
W piątkowe popołudnie do Komendy Powiatowej Policji w Puławach zadzwoniła 77 letnia mieszkanka Puław, która powiadomiła, że w miejscu zamieszkania została okradziona przez nieznaną jej kobietę.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że do jej domu przyszła kobieta w wieku 40-50 lat, która przedstawiła się jako pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Kobieta oświadczyła, że ma do wypłacenia 77 latce pieniądze – zwrot za środki higieniczne, ale trzeba jej wydać resztę z dwustu złotych.
Starsza pani zaczęła szukać pieniędzy i mimowolnie wskazała nieznajomej, gdzie trzyma banknoty. Kobiety dokonały „transakcji”. Nieznajoma zostawiła właścicielce mieszkania 15 zł, po czym pod pozorem mycia rąk, pokręciła się po mieszkaniu i wyszła.
Gdy właścicielka mieszkania ochłonęła, zauważyła, że na stole nie ma 15 złotych pozostawionych przez nieznajomą. Od razu sprawdziła, czy w pokoju w komodzie znajdują się jej oszczędności. Okazało się, że pieniądze zniknęły. Wraz z nimi skradziona została też karta bankomatowa. W sumie 77 latka straciła 4 tysiące złotych. Policjanci szukają złodziejki i ostrzegają, zwłaszcza osoby starsze, przed wpuszczaniem osób nieznajomych do domu.
E.R.K