Zamość: Dzielnicowy po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
Dzielnicowy z Krasnobrodu w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę. 45-latek kierował samochodem osobowym mając w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.
Kto decyduje się na wstąpienie w szeregi Policji doskonale wie, że bycie policjantem to nie praca a służba przez całą dobę. Funkcjonariusze również w czasie wolnym od służby reagują w przypadku, gdy łamane jest prawo. Tym razem dzielnicowy z Posterunku Policji w Krasnobrodzie sierż. szt. Robert Wacławski wracając do domu po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Jego podejrzenie wzbudził styl jazdy poruszającego się przed nim kierującego pojazdem m. Chatenet. Kiedy kierujący czterokołowcem w m. Malewszczyzna z drogi powiatowej skręcił w drogę leśną szybko wykorzystał moment, aby sprawdzić swoje przypuszczenia. Podbiegł do kierującego i kiedy wyczuł silną woń alkoholu natychmiast udaremnił mu dalszą jazdę wyjmując kluczyki ze stacyjki samochodu.
O zatrzymaniu powiadomił dyżurnego zamojskiej komendy. Przybyli na miejsce policjanci zbadali stan trzeźwości kierującego. Okazało się, ze 45-latek z gm. Krasnobród, który siedział za kierownicą czterokołowca w organizmie miał blisko 1,50 promila alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz utrata prawa jazdy.
D.K-B.