Świdnik: Ucieczkę przed Policją zakończył w polu
O dużym szczęściu może mówić 21-letni kierowca ze Świdnika, który próbował uniknąć kontroli drogowej. Po krótkiej ucieczce i zjechaniu na lokalną gruntową drogę, stracił panowanie nad kierownicą i zakończył jazdę w polu. Zarówno kierowca jak i jego 18-letnia pasażerka nie doznali obrażeń. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Kierowca odpowiadać będzie dodatkowo za posiadanie środków odurzających, które policjanci znaleźli w jego samochodzie.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed godz. 19 na ul. Żwirki i Wigury w Świdniku. Jadący od Lublina kierowca seata, nie chciał zatrzymać się do policyjnej kontroli drogowej. Zignorował policyjne sygnały do zatrzymania, zawrócił i odjechał w przeciwnym kierunku.
Rozpoczął się policyjny w pościg. Uciekający seatem zjechał po chwili na pobliskie drogi gruntowe, po czym stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi uderzając w słup oświetleniowy.
21-letni kierowca nie doznał obrażeń, tak jak i jego 18-letnia pasażerka. Mężczyzna został zatrzymany, a w trakcie przeszukania jego samochodu policjanci ujawnili susz roślinny, który po wstępnym sprawdzeniu okazał się marihuaną.
Młodemu kierowcy zatrzymano uprawnienia do kierowania, a za niezatrzymanie się do kontroli drogowej może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających, co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
P.L.