Łuków: Włamała się do garażu męża i ukradła portfel
Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszała wczoraj 39-latka spod Łukowa. Kilkanaście dni temu jej mąż zawiadomił policjantów, że ktoś włamał się do jego garażu, a potem ukradł z samochodu portfel z dokumentami i pieniędzmi. Policjanci z łukowskiej dochodzeniówki ustalili, że włamywaczem jest jego żona.
Łukowscy policjanci prowadzili dochodzenie w sprawie kradzieży z włamaniem, do jakiej doszło kilkanaście dni temu, w jednej miejscowości w gm. Łuków. Ze zgłoszenia złożonego przez pokrzywdzonego wynikało, że w nocy sprawca włamał się do garażu i po splądrowaniu pomieszczenia ukradł z niezamkniętego samochodu marki Audi portfel. Mężczyzna mówił, że w portfelu było tysiąc złotych, dokumenty osobiste oraz dokumenty auta.
Policjanci z łukowskiej dochodzeniówki analizując wszystkie ustalenia i zabezpieczone ślady, bardzo szybko ustalili, że do garażu włamała się żona pokrzywdzonego mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta „wyważyła” drzwi do pomieszczenia i potem porozrzucała leżący tam sprzęt. Następnie znalazła w schowku niezamkniętego auta portfel z dokumentami i pieniędzmi.
Wczoraj 39-latka usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze. Wkrótce jej sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Kobiecie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
M.J.