Łuków: Kierująca oplem najechała na linę holowniczą
Z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowano śmigłowcem LPR 30-latkę z gm. Adamów. Kobieta kierując oplem wjechała na stalową linę, którą ciągnik rolniczy holował koparkę. Teraz policjanci sprawdzają między innymi czy „hol” był zgodny z obowiązującymi przepisami.
Wczoraj po godzinie 9:30 łukowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w Bystrzycy na drodze wojewódzkiej nr 808. Ze zgłoszenia wynikało, że samochód marki Opel Corsa uderzył w koparkę i że uszkodzone elementy nadwozia osobówki „uwięziły” kierującą we wnętrzu auta.
Przy użyciu sprzętu specjalistycznego pokrzywdzona kobieta została wydostana z opla, a następnie z poważnymi urazami śmigłowcem LPR została przetransportowana do szpitala.
Ustalający okoliczności wypadku policjanci ustalili, że samochód marki Opel Corsa którym kierowała 30-latka z gminy Adamów najechał na stalową linę, za pomocą której ciągnik rolniczy holował koparko-ładowarkę, którą kierował 41-latek. Z kolejnych ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący ciągnikiem 30-latek holując koparko-ładowarkę wyjechał na skrzyżowaniu z drogi podporządkowanej i w tym czasie kierująca oplem nie uderzyła w żaden z tych pojazdów, a najechała na „rozciągnięta” pomiędzy nimi stalową linę.
Teraz prowadzący postępowanie ustalą szczegóły i okoliczności wypadku, sprawdzą w jaki sposób oznakowane były ciągnik i koparko-ładowarka oraz czy używany „hol” był zgodny z obowiązującymi przepisami.
M.J.