Łuków: Odpowie za spowodowanie wypadku
Cztery osoby przewiezione do szpitala i dwa uszkodzone samochody – to skutki wypadku drogowego do jakiego doszło wczoraj w Wólce Świątkowej. Kierujący nissanem wjechał w tył samochodu marki Opel Vectra a następnie uderzył w drzewo. Na szczęście urazy jakich doznali uczestnicy zdarzenia nie zagrażają ich życiu. Kierowca nissana nie chciał by mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości alkomatem. Od mężczyzny pobrano krew do badań
Wczoraj przed godziną 16.00 łukowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w Wólce Świątkowej. Ze zgłoszenia wynikało, że zderzyły się tam dwa pojazdy i że jest kilka osób rannych. Z wstępnych ustaleń mundurowych pracujących na miejscu wynikało, że kierujący samochodem Nissan 37-latek z gminy Łuków w trakcie jazdy wjechał w tył jadącego przed nim opla vectry, którym podróżowało małżeństwo z 8-letnią córką. Kierowca nissana oraz trzy osoby z opla vectry zostali odwiezieni do szpitala. Na szczęście okazało się, ze urazy których doznali pokrzywdzeni nie zagrażają ich życiu.
Pracujący na miejscu wypadku policjanci z łukowskiej drogówki ustalili, że w wyniku uderzenia w tył pojazdu opel vectra zjechał na lewą stronę, natomiast nissan wpadł do pobliskiego zagajnika, gdzie dodatkowo uderzył w drzewo. Już w szpitalu 38-latek nie potrafił logicznie wytłumaczyć mundurowym dlaczego doszło do zdarzenia.
Dodatkowo policjanci ustalili, że kierująca oplem 31-latka była trzeźwa, natomiast kierowca nissana nie chciał by mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości alkomatem. Od mężczyzny pobrano krew do badań, mundurowi rozmawiając z nim wyczuli od 37-latka specyficzną woń alkoholu. Wkrótce policjanci otrzymają wyniki badań. Wszystko na to wskazuje, że mężczyzna usłyszy zarzuty. Grozi mu wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami.
M.J.