Lubartów: Najpierw spod ziemi teraz z powietrza - nieudany atak bobrów
To już kolejna interwencja służb w sprawie bobrów, które uaktywniły się w pobliżu drogi wojewódzkiej nr 809. Nadgryzione przez bobry drzewo, które groziło przewróceniem na jezdnię zostało wycięte. Kilka tygodni wcześniej te sympatyczne gryzonie w Jeziorzanach wykopały pod drogą głęboką dziurę, która groziła uszkodzeniem chodnika i nawierzchni jezdni, ale na szczęście i to miejsce szybko zostało naprawione.
W sobotę około godz. 16:00 dyżurny lubartowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w pobliżu drogi wojewódzkiej nr 809 w miejscowości Biadaczka pochylone drzewo może stwarzać zagrożenie dla ruchu drogowego. Jak się okazało drzewo zostało nadgryzione przez bobry. Szybka interwencja strażaków spowodowała, że uszkodzone przez gryzonie drzewo zostało wycięte i usunięte.
Jak się okazuje to nie jednostkowy przypadek dotyczący bobrów w ostatnim czasie. W Jeziorzanach te sympatyczne z pozoru gryzonie wykopały sporą dziurę tuż pod powierzchnią chodnika i kawałka jezdni, ale na szczęście i to miejsce zostało bardzo szybko naprawione przez służby drogowe. Dzięki zgłoszeniom i natychmiastowej reakcji odpowiednich służb udało się uniknąć zagrożenia.
E.S.