Krasnystaw: Pijany nie zatrzymał się do kontroli
W m. Łopiennik Nadrzeczny patrol drogówki próbował zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Ford. Mundurowi podjęli pościg, a kierujący osobówką po przejechaniu ponad dwóch kilometrów wjechał do rowu. Kierowca wraz z pasażerami zaczęli uciekać pieszo. W wyniku działań podjętych przez funkcjonariuszy kierowca został zatrzymany. Był pijany.
Wczoraj po godz. 17:00 mundurowi z krasnostawskiej Policji na drodze krajowej nr 17 w m. Łopiennik Nadrzeczny dali sygnał do zatrzymania się kierującemu samochodem marki Ford. Przyczyną podjęcia kontroli było przekroczenie dozwolonej prędkości. Kierujący nie zareagował, w związku z czym policjanci podjęli pościg włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Jednak i to nie zmusiło kierowcy do zatrzymania się. Dopiero utrata panowania nad osobówką i wjechanie do rowu zatrzymało nieodpowiedzialnego kierowcę. Pomimo tego mężczyzna nie zrezygnował z dalszej ucieczki i po wjechaniu do rowu kontynuował ucieczkę pieszo. Oprócz niego z samochodu uciekli pasażerowie, w tym dziecko.
W związku z zaistniałym zdarzeniem do działań zostały skierowane dodatkowe patrole. W wyniku podjętych czynności kierujący samochodem został zatrzymany. Okazał się nim 43-letni mieszkaniec Lublina. Został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie i miał ponad 1,5 promila. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Ponadto ustalono pasażerów pojazdu. Nikomu nic się nie stało.
Teraz 43-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i jazdę w stanie nietrzeźwości. Mało tego musi się liczyć z karą za popełnione wykroczenie przekroczenia prędkości oraz spowodowania kolizji.
M.K.