Zamość: Zasnął za kierownicą i wjechał do rowu
W m. Podkrasne doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. 28-letni obywatel Ukrainy zasnął za kierownicą pojazdu marki Volkswagen, zjechał do przydrożnego rowu i doprowadził do przewrócenia samochodu. Do szpitala została przewieziona 32-letnia pasażerka. Po badaniach okazało się, że ze zdarzenia wyszła bez obrażeń.
Wczoraj nad ranem podróżujący drogą krajową nr 17 w miejscowości Podkrasne napotkali utrudnienia w ruchu. Około godz. 4:30 doszło tam, bowiem do zdarzenia drogowego. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem marki Volkswagen 28-letni obywatel Ukrainy stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze a następnie wjechał do przydrożnego rowu doprowadzając do przewrócenie pojazdu.
Kierujący przewoził dwoje pasażerów. Jedna z nich, 32-letnia obywatelka Ukrainy wymagała pomocy medycznej. Karetką pogotowia została przewieziona do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że nie odniosła poważniejszych obrażeń, a jedynie ogólne potłuczenia.
Pracujący na miejscu kolizji policjanci ustalili, że przyczyną zdarzenia było prawdopodobnie zaśnięcie 28-latka za kierownicą oraz nadmierna prędkość niedostosowana do panujących warunków, która uniemożliwiła kierowcy szybką reakcję na utratę panowania nad pojazdem. Policyjne badanie trzeźwości wykazało, ze kierowca volkswagena był trzeźwy. 28-latek za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym otrzymał mandat karny.
Apelujemy o ostrożność! Pamiętajmy, że siadając za kierownicę bierzemy odpowiedzialność za bezpieczeństwo nie tylko własne, ale również pasażerów oraz innych uczestników ruchu, których napotkamy na swojej drodze. Jeśli czujemy, że zasypiamy za kierownicą, ogarnia nas zmęczenie, spada nasza koncentracja bezwzględnie należy przerwać dalszą jazdę. Czasami wystarczy krótki postój i zaczerpniecie świeżego powietrza. Jeśli to nie pomaga to konieczny jest dłuższy odpoczynek, a nawet drzemka, tylko pamiętajmy wówczas o zaparkowaniu samochodu w miejscu bezpiecznym i dozwolonym.
D.K-B.