Aktualności

Pogotowie na kaszel

Data publikacji 02.12.2017

Za bezpodstawne wezwanie karetki pogotowia może odpowiedzieć 37-latek z Puław, który powiadomił służby, że jego kolega pilnie potrzebuje pomocy lekarskiej. Jak się okazało, przyczyną wezwania był kaszel, a wzywający pogotowie miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Za umyślne wprowadzenie w błąd organu ochrony zdrowia grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w jednym z barów na ulicy Piaskowej w Puławach. Na miejsce wezwana została karetka pogotowia. Jak się okazało, karetkę wezwał klient baru, 37-latek z Puław. Mężczyzna zadzwonił na nr 112 … bo jego kolegę męczył kaszel. Lekarz, po zbadaniu pacjenta nie stwierdził u niego stanu zagrażającego życiu ani wymagającego interwencji załogi pogotowia ratunkowego. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili natomiast, że wzywający miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Przypominamy i ostrzegamy, że za umyślne wprowadzenie w błąd organu ochrony zdrowia, zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. 

E.R.K

Powrót na górę strony