Biała Podl.: 97-latek wjechał w pieszych
Wczoraj uprawnienia do kierowania stracił 97-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna potrącił dwóch pieszych znajdujących się na oznakowanym przejściu. Do zdarzenia doszło około godz. 15:00 na Alei 1000-lecia w Białej Podlaskiej. Na szczęście odniesione obrażenia nie okazały się groźne. Przypominamy, że kierowanie pojazdem to także odpowiedzialność za innych uczestników ruchu drogowego.
Wczoraj około godz. 15:00 dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na Alei 1000-lecia w rejonie skrzyżowania z ulicą Parkową. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol ruchu drogowego. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Ustalili również, że kierujący samochodem marki Fiat 97-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, nie ustąpił pierwszeństwa dwóm nastolatkom, którzy znajdowali się na oznakowanym przejściu dla pieszych.
Na szczęście obrażenia pieszych nie okazały sie groźne, a cały zdarzenie zakwalifikowane zostało jako kolizja drogowa. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa, policjanci zatrzymali 97-latkowi uprawnienia do kierowania.
Takie same konsekwencje poniósł 88-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. W minioną niedzielę około godz. 13:30 w Białej Podlaskiej, mężczyzna wyjeżdżając
z ul. Spółdzielczej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu ul. Warszawską renaultowi, doprowadzając do zderzenia. Dodatkowo nie ustąpił również pierwszeństwa stojącemu na lewoskręcie citroenowi. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierującej citroenem nie doszło do zderzenia z tym również pojazdem. W tym przypadku nikt z uczestników nie doznał obrażeń ciała. Wszyscy uczestnicy zdarzeń byli trzeźwi, co potwierdziły przeprowadzone przez mundurowych badania.
Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. Przypominamy, że kierowanie pojazdem to także odpowiedzialność za innych uczestników ruchu drogowego. Wsiadając za kierownicę pojazdu, w swoich rękach mamy nie tylko własne zdrowie i życie. Złamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa doprowadzić może do tragedii na drodze.
B. S-P