Tomaszów Lub.: Policjanci ostrzegają - uwaga na zwierzęta na drogach!
Policjanci apelują do kierowców o ostrożność w okolicach lasów, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta. W miniony weekend w Podhuciu łoś wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżającego lexusa. Mężczyzna z ogólnymi potłuczeniami został przewieziony do szpitala. Jedźmy zatem skupieni, rozważni oraz dostosujmy prędkość nie tylko do warunków atmosferycznych, ale także drogowych - radzą funkcjonariusze.
Pamiętajmy, że w każdej chwili na drodze może pojawić się jakaś przeszkoda. Mogą to być piesi, ale mogą to być również dzikie zwierzęta. To właśnie jedno z nich w piątek było przyczyną zdarzenia drogowego. Późnym popołudniem 39-letni mieszkaniec gm. Tyszowce przejeżdżał przez kompleks leśny, gdy nagle na jezdnię wbiegł łoś. Zwierzę nie przeżyło uderzenia, a kierujący został przewieziony do szpitala i pozostał na obserwacji.
To właśnie wczesnym rankiem i późnym popołudniem zwiększa się prawdopodobieństwo spotkania zwierzyny na drodze, zwłaszcza w obszarach leśnych, których nie brakuje w powiecie tomaszowskim.
Jak się zachować, gdy dostrzeżemy zwierzę na drodze?
Należy przede wszystkim zwolnić i uważnie obserwować drogę i jej otoczenie. Jeśli zwierzę nas dostrzeże, powinno zejść nam z drogi. Jeśli się nie wystraszy, możemy próbować użyć sygnału dźwiękowego oraz mrugania.
Należy mieć też świadomość, że światła mogą też przykuć uwagę zwierzęcia i unieruchomić je prosto przed naszym nadjeżdżającym samochodem. Zmniejszenie prędkości i uważne ominięcie zwierzęcia jest najlepszym rozwiązaniem. Nie powinniśmy wychodzić z samochodu w celu płoszenia zwierzęcia, bo może być agresywne.
Pamiętajmy, aby w awaryjnych sytuacjach zawsze stawiać swoje bezpieczeństwo na pierwszym miejscu.
Zasady bezpieczeństwa
Podróżując drogami leśnymi, warto stosować zasadę ograniczonego zaufania. Administratorzy dróg ustawiają znaki ostrzegające o zwierzynie w miejscach, gdzie jej ruch jest intensywny. Pamiętajmy jednak, że zwierzęta te znaki nie obowiązują i same wybierają drogi, którymi się poruszają.
Co zrobić, gdy dojdzie do wypadku?
Podobnie jak w przypadku każdego innego zdarzenia drogowego, powinniśmy zabezpieczyć miejsce takiego wypadku. Należy w odpowiedni sposób ustawić trójkąt ostrzegawczy oraz włączyć światła awaryjne, zwracając tym samym uwagę innych kierowców. Dopiero wtedy będziemy mogli bezpiecznie poprosić o pomoc, gdy zajdzie taka potrzeba. W kolejnym kroku powinniśmy wezwać Policję.
Jeśli w pobliżu jest ranne zwierzę, możemy mu pomóc, pod warunkiem, że czujemy się bezpieczni. Pamiętajmy, że zwierzę po wypadku będzie w szoku, przez co może być agresywne. Nie powinniśmy również rannego albo martwego zwierzęcia zabierać. Może być ono chore na wściekliznę.
Pamiętajmy zatem, że na drodze najważniejsze jest skupienie i rozwaga kierowcy. Prędkość dostosowujemy nie tylko do warunków atmosferycznych, ale przede wszystkim do warunków panujących na drodze – apelują policjanci.
AL