Zamość: Nietrzeźwy, z zakazem i poszukiwany najpierw spowodował kolizję, później sam stał się uczestnikiem zdarzenia drogowego
Najpierw spowodował kolizję, później sam stał się uczestnikiem zdarzenia drogowego. Mowa o 52-letnim mieszkańcu gm. Zamość, który kierując mitshubisi doprowadził do zderzenia z dwoma pojazdami. Tuż po zdarzeniu oddalił się z miejsca. Podczas ucieczki potrącił go samochód. Jak się okazało 52-latek był nietrzeźwy a ponadto poszukiwany był nakazem doprowadzenia do zakładu karnego wydanym przez zamojski sąd. Do stycznia 2024 roku obowiązywał go również zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Wczoraj po godzinie 20.00 dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym do jakiego doszło na skrzyżowaniu ulic Lwowskiej z ul.Młyńską. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem mitsubishi wyjeżdżając z ul. Młyńskiej w kierunku ul. Lwowskiej wjechał w pojazdy stojące na pasie ruchu do jazdy na wprost i do skrętu w lewo.
Tuż po zdarzeniu kierowca pojazdu wycofał i ponownie najechał na te same samochody. Poszkodowani wysiedli z aut i odebrali kluczyki kierowcy misubishi. Próbowali go również zatrzymać lecz mężczyzna oddalił się z miejsca. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci oprócz równolegle podjętych czynności na miejscu kolizji, zajęli się poszukiwaniem sprawcy.
Jak się okazało mężczyzna stał się uczestnikiem kolejnego zdarzenia drogowego. Podczas ucieczki w miejscowości Pniówek potrącił go kierujący samochodem renault. Poszukiwanym mężczyzną okazał się 52-letni mieszkaniec gm. Zamość. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że znajdował się on pod działaniem alkoholu. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Do stycznia 2024 roku 52-latka obowiązywał również zakaz kierowania pojazdami mechanicznym. Nadto, poszukiwany był on nakazem doprowadzenia do zakładu karnego przez zamojski sąd. 52-latek po udzieleniu mu pomocy medycznej trafił do policyjnego aresztu. Dziś usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości będąc uprzednio prawomocnie skazanym za taki sam czyn oraz pomimo decyzji starosty o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Po czynnościach procesowych mężczyzna zgodnie z wydanym wobec niego nakazem doprowadzenia, przetransportowany zostanie do zakładu karnego.
Wkrótce ze swojego postępowania 52-latek tłumaczyć się będzie przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za popełnione czyny grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.
JK