Zamość: Wypadek motocyklisty
W sobotę do dyżurnego zamojskiej policji zadzwoniła kobieta i poinformowała, że w jednej z miejscowości gminy Skierbieszów na poboczu leży przewrócony motocykl. Obok pojazdu znajdują się dwie osoby, które w jej ocenie są nietrzeźwe. Skierowany na miejsce patrol zastał leżący w rowie motocykl marki Suzuki oraz dwóch mężczyzn. Badanie wykazało, że obaj byli pijani. Jeden z nich został przewieziony do szpitala.
W sobotę tuż przed godziną 18:00 dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację, że na drodze gminnej w Majdanie Skierbieszowskim przewrócił się motocykl. Najprawdopodobniej podróżowały nim dwie osoby. Mundurowi na miejscu ustalili, że kierujący motocyklem marki Suzuki na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu uderzając w betonowy przepust. Motocyklem podróżowało dwóch mężczyzn, jeden z nich w wyniku przewrócenia doznał urazu i karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Badania stanu trzeźwości mężczyzn wykazały, że obaj byli nietrzeźwi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że motocyklem kierował 36-letni mieszkaniec gminy Skierbieszów. W jego organizmie było ponad półtora promila alkoholu. To właśnie on ucierpiał podczas upadku i z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jak się okazuje pasażer, 34-letni mieszkaniec Zamościa, również był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 1,6 promila alkoholu. Jednak miał więcej szczęścia, ponieważ nie doznał żadnych obrażeń.
Aktualnie policjanci wykonują czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia. Za kierowanie motocyklem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku kierujący odpowie przed Sądem.
D.K-B.