Zamość: Nieuczciwa kasjerka
Za przywłaszczenie powierzonego mienia odpowie kasjerka jednego z zamojskich marketów. Kobieta z portfela pozostawionego przy kasie przez jednego z klientów, zabrała 1700 złotych gotówki. Pieniądze odzyskano. Wróciły w ręce prawowitego właściciela. Zgodnie z kodeksem karnym "każdy kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat".
Za przywłaszczenie powierzonego mienia odpowie kasjerka jednego z zamojskich marketów. Kobieta z portfela pozostawionego przy kasie przez jednego z klientów, zabrała 1700 złotych gotówki. Pieniądze odzyskano. Wróciły w ręce prawowitego właściciela. Zgodnie z kodeksem karnym "każdy kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat".
Wczoraj dzielnicowi zamojskiej komendy podjęli interwencję w jednym z marketów. Zgłaszający - 56-letni zamościanin, klient sklepu - poinformował, że przez roztargnienie płacąc za zakupy pozostawił przy kasie portfel z dokumentami i gotówką w kwocie 1700 złotych. Kiedy się zorientował wrócił na miejsce. Przed sklepem na ławce odnalazł swój portfel. Brakowało w nim jedynie gotówki. Podczas podjętych czynności mundurowi ustalili, że portfel, który mężczyzna pozostawił przy kasie, trafił w ręce kasjerki - 55-letniej zamościanki. Kobieta, jak się okazało opróżniła go z gotówki i po zakończonej pracy udała się do domu. W trakcie wyjaśniania sprawy, 55-latka zwróciła należące do 56-letniego zamościanina pieniądze.
Jeszcze wczoraj kasjerce przedstawiono zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia. Kobieta przyznała się do jego popełnienia i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze. Wkrótce jej sprawą zajmie się sąd.
JK