Lublin: Pobili go i okradli bo był z innej dzielnicy
Kryminalni z VI komisariatu w Lublinie zatrzymali dwóch 17-latków, którzy w miniony weekend w rejonie placu zabaw pobili swojego rówieśnika i zabrali mu telefon. Jak ustalili mundurowi, sprawcy napadli na młodego człowieka, bo był z innej dzielnicy. Funkcjonariusze odzyskali zrabowany telefon, który wstawiony był do lombardu. Jeden z zatrzymanych został już przez sąd aresztowany.
Do rozboju doszło w sobotę około godz. 21.30. w rejonie placu zabaw przy ul. Bronowickiej. Z ustaleń pokrzywdzonego 17-latka wynika, że podeszło do niego dwóch nieznanych mu młodych mężczyzn. Zaczepili go, a później pobili. Napastnicy ukradli mu telefon komórkowy i zbiegli.
O całym zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci z VI komisariatu. Już w poniedziałek operacyjni z „szóstki” zatrzymali pierwszego ze sprawców -17-letniego mieszkańca miasta. Utracony w wyniku rozboju telefon pokrzywdzonego znaleźli natomiast w jednym z lombardów.
Dziś z kolei zatrzymany został drugi ze sprawców rozboju, również 17-latek. Młodzieniec wpadł w ręce operacyjnych w momencie, gdy ukradkiem próbował wymknąć się z mieszkania jednej z kamienic. Nie wiedział, że ci już od wczesnego ranka na niego czekali.
Pierwszy z zatrzymanych już usłyszał zarzut rozboju. Sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Podobny zarzut usłyszy niebawem drugi zatrzymany.
Jak ustalili kryminalni, powodem napaści na mieszkańca miasta był fakt, że ten po prostu był z innej dzielnicy. Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduje karę do12 lat pozbawienia wolności.
AK