Zamość: W trakcie jazdy zapalił się autokar
Dzisiaj rano, w miejscowości Wielącza zapalił się autokar marki Mercedes Benz, który przewoził dzieci ze szkoły podstawowej na wycieczkę. 60-letni kierowca autokaru w pewnej chwili zauważył dym wydobywający się spod maski silnika. Zatrzymał pojazd i wyprowadził wszystkie dzieci oraz opiekunów na bezpieczną odległość. Później wezwał pomoc. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dzisiaj przed godz. 9: 00 dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Wielącza na trasie krajowej nr 74 pali się samochód. Na miejscu policjanci ustalili, iż kierowca autokaru, który wiózł dzieci ze szkoły podstawowej na wycieczkę do zamojskiego ZOO, zauważył dym wydobywający się spod maski silnika.
Od razu zatrzymał pojazd i wyprowadził wszystkie dzieci oraz opiekunów na zewnątrz. Przybyła na miejsce załoga straży pożarnej ugasiła pożar. Na chwilę obecna nie wiadomo co było przyczyną zapalenia się autokaru. Jak ustalono przed wyjazdem autokar nie był kontrolowany. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy - był trzeźwy. Nikomu nic się nie stało. Dzieci kontynuują wycieczkę drugim autokarem.
D.K-B.