Biała Podl.: Kierowali „na podwójnym gazie”
Pomimo wielu policyjnych apeli, nadal zdarzają się „amatorzy” jazdy na podwójnym gazie. W minioną sobotę w miejscowości Zahajki 30-letni kierowca opla jazdę zakończył dachowaniem. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Kilka godzin później, w Białej Podlaskiej 49-latek, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w minioną sobotę przed godziną 5:00 rano w miejscowości Zahajki. Kierujący samochodem osobowym marki Opel, stracił panowanie nad pojazdem. Razem z 30-letnim kierowcą podróżowało dwóch pasażerów. Jak ustalili policjanci, którzy zaalarmowani zostali przez świadka zdarzenia, kierowca auta był pijany. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Pod wpływem alkoholu znajdowali się również przewożeni pasażerowie. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie doznał obrażeń ciała. Mężczyzna, nie posiadał uprawnień do kierowania tym pojazdem. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy na posiadane kategorie.
Tego samego dnia, po godzinie 10:00 na skrzyżowaniu ul. Sitnickiej z drogą Krajowa K-2, doszło do kolejnego zdarzenia drogowego. Tym razem kierujący samochodem marki Volkswagen LT, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu dla jadącego prawidłowo opla. Po tym odjechał z miejsca zdarzenia. Dzięki pomocy świadków policjanci szybko dotarli do kierującego pojazdem. Okazał się nim 49-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie. Jak oświadczył policjantom, nie posiada prawa jazdy, gdyż je zgubił.
Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzeń oraz apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
B.S.P.