Opole Lub.: Uciekał przed radiowozem, bo był pijany
Policjanci z Opola Lubelskiego zatrzymali 39-latka, który nie chciał zatrzymać się do kontroli i uciekał przed radiowozem. Kierowca ratował się ucieczką mknąc przez pola, sady i lasy, a w dodatku próbował zepchnąć z drogi policyjny radiowóz. Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie ponad 1,7 promila. Pijany kierowca za swój czyn odpowie przed sądem zarówno za czynną napaść na funkcjonariuszy jak i za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj około godziny 15.30 policjanci otrzymali informację, że mężczyzna wyjeżdżający audi spod jednego ze sklepów w Opolu Lubelskim może być pod wpływem alkoholu. Kiedy policjanci zobaczyli opisywany pojazd, próbowali zatrzymać go do kontroli. Kierujący audi zignorował policyjne sygnały i rzucił się do ucieczki. W jej trakcie zjeżdżał na lewy pas uniemożliwiając policjantom jego wyprzedzenie, próbował także zepchnąć z drogi radiowóz.
Desperat ratował się ucieczką przez pola, sady i lasy. Po kilkunastokilometrowym pościgu został zatrzymany. Chwilę później potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy, co do przyczyny tej ucieczki. Policjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący audi mężczyzna miał w organizmie ponad 1,7 promila, „pilotujący” go pasażer zaś blisko 2 promile. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Pijany kierowca za swój czyn odpowie przed sądem zarówno za czynną napaść na funkcjonariuszy jak i za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
EŻ