Łuków: Wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo
Z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowano śmigłowcem do szpitala 50-latka z gminy Krzywda. To pasażer opla, który uderzył w drzewo. Nieprzytomnego mężczyznę z auta wydostali świadkowie wypadku i inni kierowcy.
Wczoraj przed godziną 18.00 dyżurny łukowskiej Komendy Policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w Hucie Dąbrowa. Policjanci, którzy udali się we wskazane miejsce ustalili, że kierująca oplem 21-latka z powiatu ryckiego zjechała z jezdni i uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku tego zdarzenia 50-letni pasażer auta doznał poważnych obrażeń ciała.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż młoda kobieta kierując autem, na śliskiej nawierzchni jezdni wpadła w poślizg i straciła panowanie nad pojazdem, w efekcie, czego uderzyła w przydrożne drzewo. Świadkowie zdarzenia i inni kierowcy wyłamali drzwi opla i wydostali z samochodu ciężko rannego pasażera. Po chwili pokrzywdzonym zajął się personel przejeżdżającej w pobliżu karetki pogotowia. Po kilkunastu minutach, nieprzytomny 50-latek śmigłowcem został przetransportowany do specjalistycznej placówki medycznej.
Teraz prowadzący postępowanie ustalą szczegółowe okoliczności wypadku, sprawdzą między innymi, z jaką prędkością poruszała się kierująca oplem 21-latka.
Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości pojazdów do warunków, jakie panują na drodze. Zima jeszcze nie skończyła się, należy spodziewać się opadów śniegu i marznącego deszczu. Takie warunki atmosferyczne powinny wzmóc w nas czujność i spowodować dostosowanie techniki jazdy do sytuacji na jezdni.
MJ.