Zamość: Odpowie za napad na taksówkarza
Pod zarzutem usiłowania rozboju do policyjnego aresztu trafił 39-letni mieszkaniec Zamościa. Mężczyzna podczas kursu taksówką zaatakował kierowcę pojazdu zadając mu uderzenia w głowę. Żądał przy tym wydania gotówki. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali napastnika. Mężczyzna był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Zgodnie z kodeksem karnym rozbój to przestępstwo, za które grozić może kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło dziś nad ranem. Jak ustalili policjanci taksówkarz jednej z miejskich korporacji otrzymał zgłoszenie aby udać się na osiedle domów jednorodzinnych położonych w obrębie miasta. Tam do pojazdu wsiadł mężczyzna, który zamówił kurs do centrum. Po dojechaniu pod wskazany adres, klient zaatakował wiozącego go taksówkarza dusząc go i zadając mu uderzenia w głowę. Żądał przy tym wydania gotówki. 32-letni kierowca taksówki uruchomił specjalny alarm informując o zdarzeniu dyspozytora. Ruszył też z miejsca postoju, kierując się w stronę zamojskiej komendy. O zdarzeniu poinformowano dyżurnego policji.
Mundurowi zatrzymali agresywnego klienta taksówki. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Zamościa. Mężczyzna był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Pod zarzutem usiłowania rozboju trafił do policyjnego aresztu. Taksówkarzowi udzielono medycznej pomocy. Na szczęście nie doznał on poważniejszych obrażeń.
Po wytrzeźwieniu 39-letni zamościanin zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za usiłowanie rozboju grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
J.K.