Aktualności

Lublin: Chciał oszukać tachograf, zapłacił wysoki mandat

Data publikacji 18.10.2016

Mandatem w wysokości 2 tys. złotych ukarany został kierujący ciężarowym renault. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w związku z podejrzeniem przekroczenia prędkości. Kiedy policjanci chcieli odczytać jego prędkość z cyfrowego tachografu, okazało się, że urządzenie nie zarejestrowało ani prędkości pojazdu, ani czasu pracy kierowcy. Jak tłumaczył się kierowca, podpiął urządzenie zakłócające tachograf, bo nie chciał przekroczyć tygodniowego czasu odpoczynku.

Do kontroli doszło wczoraj około południa na ul. Witosa. Policjanci z ruchu drogowego KMP w Lublinie zatrzymali do kontroli kierującego ciężarowym renault z naczepą. Wcześniej jadąc za nim nabrali podejrzeń co do przekroczenia prędkości. Pojazd jadąc w obszarze zabudowanym nawet nie zwolnił przed przejściem dla pieszych.

Za kierownicą pojazdu siedział 52-letni mieszkaniec Lublina. Kiedy funkcjonariusze chcieli sprawdzić z cyfrowego tachografu przekroczoną przez niego prędkość, okazało się, że urządzenie w ogóle  jej nie  zarejestrowało. Mało tego, tachograf nie wskazał nawet czasu pracy kierowcy.

Przyczyna szybko wyszła na jaw. Policjanci ustalili, że mężczyzna zamontował w pojeździe urządzenie, które celowo zakłócało pracę tachografu. Tłumaczył, że samochodem jechał na myjnię i nie chciał przekroczyć tygodniowego czasu odpoczynku.

Mężczyzna za wykroczenie popełnione z ustawy o transporcie drogowym został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. złotych.

AK

Powrót na górę strony