Łęczna: Wypadki na drogach powiatu
Łęczyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch wypadków drogowych, do których doszło wczoraj wieczorem. Przed godz. 19.00 w miejscowości Albertów gm. Puchaczów w wyniku czołowego zderzenia pojazdów marki Ford i Toyota do szpitali w Lublinie i Łęcznej zostali przewiezieni kierujący i pasażerowie tych aut. Godzinę później w miejscowości Podzamcze gm. Łęczna doszło do potrącenia pieszego. 22 – latek poruszał się poza terenem zabudowanym bez elementów odblaskowych. Apelujemy o ostrożność na drogach.
Do pierwszego zdarzenia drogowego doszło wczoraj przed 19.00 w miejscowości Albertów gm. Puchaczów. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 52 – letni mieszkaniec Włodawy, kierujący pojazdem marki Toyota na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z pojazdem marki Ford kierowanym przez 54 – letniego mieszkańca Łęcznej. W wyniku tego zdarzenia z obrażeniami ciała do szpitala w Lublinie zostali przewiezieni kierujący fordem oraz pasażerka toyoty 49 – letnia mieszkanka Włodawy. Z kolei do łęczyńskiego szpitala trafili kierujący toyotą oraz pasażerka forda - 54 – letnia mieszkanka Łęcznej. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że kierujący pojazdami byli trzeźwi.
Godzinę później dyżurny łęczyńskich policjantów otrzymał kolejne zgłoszenie o wypadku drogowym. W miejscowości Podzamcze gm. Łęczna doszło do potrącenia pieszego.
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 68 – letni mieszkaniec Lublina, kierujący pojazdem marki Volvo potrącił pieszego, który prawdopodobnie wszedł wprost pod nadjeżdżający pojazd. 22 – letni pieszy, mieszkaniec gm. Ludwin poruszał się po drodze poza terenem zabudowanym bez elementów odblaskowych. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Łęcznej. Została pobrana od niego krew do badań celem stwierdzenia stanu trzeźwości. Kierujący autem trzeźwy.
Okoliczności wypadków drogowych wyjaśniają łęczyńscy policjanci i apelują o ostrożność na drogach. Teraz, kiedy zmierzch zapada coraz wcześniej, a warunki pogodowe są coraz gorsze, piesi i rowerzyści bez elementów odblaskowych są mało widoczni.
Przypominamy, że każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Zachęcamy również o używanie odblasków nie tylko poza terenem zabudowanym, ale wszędzie tam, gdzie poruszamy się pieszo. Nośmy odblaski nie po to, aby uniknąć mandatu, ale po to by być widocznym i zwiększyć swoje bezpieczeństwo.
M.K.