Biała Podl.: Motolotniarz spadł w trakcie lotu
O sporym szczęściu może mówić 66-latek z Białej Podlaskiej, którego motolotnia rozbiła się na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Wólka Plebańska. Mężczyzna, który z nieustalonych do tej pory przyczyn stracił panowanie nad motolotnią, spadł na zadrzewiony teren, doznając złamania kończyny i ogólnych potłuczeń.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj późnym popołudniem. Policja została o nim poinformowana przez pogotowie ratunkowe, które wezwał na miejsce przypadkowy świadek.
Świadkowie, którzy jako pierwsi znaleźli rozbitą motolotnię, pomogli wydostać się z niej rannemu pilotowi. Sytuacja była o tyle groźna, że na mężczyznę wylewało się paliwo z rozszczelnionego zbiornika. Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Doznał ogólnych potłuczeń i złamania jednej kończyny.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że lot motolotniarza trwał kilka minut. W pewnym momencie maszyna zaczęła wpadać w drgania, a jej silnik pracować nierównomiernie. Mężczyzna miał problem z utrzymaniem prawidłowego toru lotu, w końcu stracił nad nią panowanie i spadł na ziemię.
Policjanci ustalili, że motolotniarz był trzeźwy. Posiada również kwalifikacje w zakresie lotów.
Policjanci bialskiej komendy wyjaśnią w toku dochodzenia, czy do wypadku przyczyniła się awaria sprzętu, czy błąd pilota.
WL