Lublin: 11 zarzutów dla 44-latki podającej sie za pracownicę administracji
Policjanci zatrzymali 44-letnią kobietę, która okradała z gotówki starszych mieszkańców Lublina. Przedstawiając się za pracownicę administracji informowała o nadpłacie za wodę. Wykorzystując chwilową nieuwagę domowników plądrowała mieszkania. W sumie ukradła ponad 10 tys. zł. kobieta usłyszała łącznie 11 zarzutów. Ponieważ była już wczesnej karana, za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach recydywy.
44-latka wpadła w ręce lubelskich funkcjonariuszy w minioną środę na jednej z ulic Czechowa. Zatrzymali ją policjanci z IV komisariatu skierowani przez dyżurnego. Ze zgłoszenia wynikało, że chwilę wcześniej okradła mieszkankę ulicy Lipińskiego.
Jak relacjonowała policjantom pokrzywdzona, wpuściła do mieszkania kobietę, która przedstawiła się za pracownicę administracji. Twierdziła, że właścicielka mieszkania ma nadpłatę za wodę i należy się jej zwrot. Ponieważ w tej chwili pracownica nie posiadała drobnych w celu wypłacenia pieniędzy, poprosiła starszą panią o rozmienienie gotówki. Oszustka w ten sposób, chciała zobaczyć, gdzie kobieta trzyma pieniądze. Następnie kazała właścicielce odkręcić wodę w łazience, by sprawdzić, czy nie ma przecieków Ta chwila wystarczyła, by zabrać gotówkę. Łupem oszustki padło ponad tysiąc złotych
Jak ustalili prowadzący sprawę policjanci z V komisariatu, takich podobnych przypadków kradzieży było w Lublinie więcej. Okazało się, ze 44-latka, która nie posiada stałego miejsca zameldowania, w ciągu co najmniej ostatnich 2 miesięcy okradła mieszkańców miasta 11 krotnie. Jej scenariusz działania był zawsze taki sam. Suma pieniędzy, jakie ukradła starszym osobom, to kwota ponad 10 tys. złotych.
W jednym przypadku, jedna z pokrzywdzonych, przekazała oszustce swoją kartę bankomatową z pinem, by ta wypłaciła z pobliskiego bankomatu 70 złotych nadpłaty. Chwilę później z konta starszej pani zniknęło 1200 złotych.
44-latka została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Wczoraj podczas okazania na V komisariacie pokrzywdzone osoby rozpoznały kobietę, jako sprawczynię kradzieży. Jak się okazało, 44-latka podczas popełniania przestępstw, dla niepoznaki często zmieniała kolor włosów lub dla kamuflażu zakładała okulary.
Kobieta usłyszała w sumie 11 zarzutów. Ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat karana była za podobne przestępstwa, odpowie w warunkach recydywy. Wkrótce 44-latka zostanie doprowadzona do prokuratury i sądu. Policjanci wnioskować będą o tymczasowy areszt.
Jednocześnie policjanci przestrzegają przed działaniem oszustów. Ich pomysłowość nie zna granic. Tacy ludzie podszywają się pod pracowników różnych instytucji i próbują oszukać szczególnie osoby starsze i samotne. Dlatego też mundurowi apelują do tej grupy osób , by nie wpuszczały do mieszkań nieznajomych. Nie należy pochopnie i w pośpiechu podpisywać przedstawianych dokumentów, czy przekazywać nieznajomym pieniędzy. W razie podejrzeń należy skontaktować się z Policją.
AK
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 11.87 MB)