Lubartów: Dwa mandaty, w dwie godziny
Młoda mieszkanka województwa mazowieckiego dwukrotnie w niespełna dwie godziny została ukarana 500 złotowymi mandatami. Po raz pierwszy za kradzież w jednym z marketów. Po raz drugi kiedy wróciła do tego sklepu i głośno, niewybrednymi słowami wyrażała swoje niezadowolenie z pracy obsługi placówki.
W niedzielę tuż przed godziną 9.00 policjanci z Lubartowa zostali powiadomieni o zatrzymaniu sprawczyni kradzieży w jednym z marketów na terenie miasta. Na miejscu okazało się, że kobieta ukradła artykuły spożywcze o wartości niespełna 30 złotych. Za swoje zachowanie została ukarana przez mundurowych 500 złotowym mandatem. Kilkadziesiąt minut później kobieta poszła ponownie do tego samego sklepu i głośno w bardzo niewybrednych słowach zaczęła wyrażać swoje niezadowolenie z postawy obsługi sklepu. W jej mniemaniu pracownicy niepotrzebnie informowali policję o popełnionej przez nią kradzieży i przez to byli winni ukarania jej za ten czyn. Ponowna interwencja policjantów wobec 28-latki zakończyła się kolejnym 500 złotowym mandatem. Tym razem za zakłócanie porządku publicznego.
G.P.