Lubartów: BMW rozbiło się na drzewie
O ogromnym szczęściu mogą mówić kierowca i pasażer bmw, które dzisiaj nad ranem rozbiło się na drzewie w miejscowości Białobrzegi. Auto rozpadło się na dwie części, a jego elementy były rozsypane na odcinku kilkudziesięciu metrów. Kierowca doznał jedynie ogólnych potłuczeń całego ciała. Pasażer pozostał w szpitalu na obserwacji z podejrzeniem stłuczenia głowy.
-
wypadek
Do wypadku doszło o 5.30 na wysokości miejscowości Białobrzegi na drodze krajowej nr 48. Kierujący samochodem bmw 33-letni mieszkaniec powiatu bialskiego prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, uderzyło w drzewo, a następnie rozpadło się na dwie części. Siła uderzenia porozrzucała elementy pojazdu w promieniu kilkudziesięciu metrów. Policjanci, którzy dotarli na miejsce zdarzenia nie dowierzali, że podróżujący autem mężczyźni wysiedli z niego o własnych siłach. Jak wykazałby badania obydwaj byli trzeźwi. W wyniku wypadku kierowca bmw doznał jedynie ogólnych potłuczeń ciała. Pasażer, 35-letni mieszkaniec powiatu bialsko podlaskiego z podejrzeniem stłuczenia głowy pozostał na obserwacji w szpitalu. Przez dwie godziny ruch w miejscu wypadku odbywa się wahadłowo.
G.P.