Włodawa: Jedno auto - dwóch nietrzeźwych kierujących
Wczoraj włodawscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Woli Uhruskiej zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących, którzy próbowali jechać jednym samochodem. Ustalenia mundurowych wskazują, że najpierw za kierownicę renault megane wsiadł 61-latek z gm. Wola Uhruska, lecz z uwagi na to że miał znaczne problemy z prowadzeniem pojazdu postanowił pomóc mu jego kolega. 45-latek również bardzo szybko zakończył swoją podróż, ponieważ uderzył w słupek instalacji gazowej.
Wczoraj ok. 13:40 otrzymaliśmy zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym w m. Wola Uhruska. Na miejsce został natychmiast wysłany patrol Policji oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej z Woli Uhruskiej w ramach pomocy.
Policjanci na miejscu ustalili, że 61-latek z gm. Wola Uhruska podróżując razem ze swoim 45-letnim kolegą, wsiadł za kierownicę pod znacznym działaniem alkoholu. Jednak ponieważ miał problemy z wprawieniem w ruch pojazdu jego pasażer postanowił mu pomóc i wsiadł na jego miejsce. Jednak i on daleko nie odjechał, bo najpierw uderzył w krawężnik, a następnie w słupek instalacji gazowej. Dalsza jazda została im uniemożliowiona przez funkcjonariuszy SG i policjantów, którzy po przeprowadzeniu badania na stan trzeźwości potwierdzili, że obydwaj panowie próbowali prowadzić pojazd "na podwójnym gazie", gdyż mieli w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Jeden z nich, 61-latek pożegnał się z prawo jazdami, natomiast 45-latek prowadził pojazd bez uprawnień.
Teraz obydwaj panowie mimo, iż prowadzili jedno auto odpowiedzą za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata uprawnień do kierowania i konsekwencje finansowe.
E.T.