Włodawa: Policjanci zatrzymali oszusta, który działał metodą na tzw. policjanta CBŚ
Wczoraj po południu włodawscy kryminalni zatrzymali 31-letniego mieszkańca Szczecina, który oszukał 61-letnią mieszkankę Włodawy. Mężczyzna działał metodą na tzw. policjanta CBŚ, a osoby do których dzwonił miały mu pomóc rozpracować szajkę oszustów. Wpadł, ponieważ jedna z kobiet 78-letnia mieszkanka Włodawy, zaniepokojona telefonem poinformowała o całym zajściu Komendę Powiatową Policji we Włodawie. Przy zatrzymanym policjanci ujawnili i zabezpieczyli 32 tysiące złotych, które jak się okazało pochodziły z wcześniejszego oszustwa.
Wczoraj policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Szczecina, który oszukał 61-letnią mieszkankę Włodawy na 32 tysiące złotych oraz próbował oszukać 6 innych osób. Mężczyzna we wszystkich przypadkach działał w podobny sposób. Najpierw mieszkaniec Włodawy otrzymywał telefon od osoby, która podawała się za krewnego i prosiła o przypomnienie adresu zamieszkania, bo chce ją odwiedzić. Następnie po kilku minutach dzwonił mężczyzna, który przedstawiał się jako funkcjonariusz CBŚ i oznajmiał, że prowadzona jest ściśle tajna akcja przeciwko oszustom, którzy wyłudzają pieniądze. W celu sprawdzenia jego wiarygodności prosił o telefon na 997, ale bez rozłączania połączenia. W trakcie prowadzonych rozmów pytał również o kwoty pieniędzy trzymanych w domu oraz na kontach bankowych. Następnie kazał wypłacać pieniądze z konta i przekazywać policjantowi w cywilu.
Niestety jedna z mieszkanek Włodawy, 61-latka padła ofiarą oszusta i przekazała kwotę 32 tys. złotych mężczyznie. W pozostałych przypadkach osoby albo natychmiast informowały włodawską komendę albo kogoś z rodziny płosząc tym samym oszustów. 31-letni mężczyzna wpadł, kiedy miał odebrać pieniadze od 78-letniej mieszkanki Włodawy w kwocie 10 tys. zł, która wcześniej powiadomiła Policję zaniepokojona telefonami. Dzięki uzyskanej od niej informacji i prowadzonej przez nią rozmowy z oszustem policjanci zatrzymali 31-latka ze Szczecina w momencie kiedy przyszedł do jej domu po kwotę 10 000 tysięcy złotych. Policjanci podczas przeszukania znaleźli i zabezpieczyli przy meżczyźnie 32 tysiące złotych, które jak się okazało pochodziły z dokonanego wcześniej przestępstwa oraz tabliczkę z napisem Policja, która miała imitować legitymację.
Obecnie mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzuty dokonania i usiłowania oszustw działając na tzw. policjanta. Przyznał się do popełnionych czynów. Policjanci będą wnioskować o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Za przestępstwo oszustwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
E.T.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 8.96 MB)