Aktualności

Lublin: Czujny sąsiad i szybka reakcja dzielnicowego zapobiegły tragedii

Data publikacji 25.05.2016

Ulatniający się z piecyka gaz mógł zagrozić życiu i zdrowiu wielu mieszkańców bloku przy ul. Grażyny. Wybuch mógł zniszczyć budynek. Do tragedii nie doszło dzięki czujności sąsiada, który zareagował na dźwięk czujnika gazowego i powiadomił służby alarmowe. Jako pierwszy na miejsce przyjechał dzielnicowy z IV komisariatu, który pokierował dalszą akcją.

    W ubiegłą niedzielę na numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec ulicy Grażyny , który oświadczył, że w mieszkaniu sąsiada słyszy dźwięk  czujnika gazowego. Sytuacja była poważna, ponieważ mimo pukania do drzwi lokatorzy nie otwierali, a ich samochód stał zaparkowany pod blokiem. Istniało niebezpieczeństwo, że mogło dojść do tragedii.

   Na miejscu szybko pojawił się dzielnicowy, który telefonicznie skontaktował się z właścicielem mieszkania. Na szczęście okazało się, że przebywał on poza Lublinem, a w mieszkaniu nikogo nie ma. Zaalarmowany właściciel błyskawicznie wrócił do domu. Okazało się, że gaz ulatniał się z piecyka  w zamkniętej w łazience. Gdyby nie czujność sąsiada, nagromadzony gaz, mógł doprowadzić do tragedii.  

    AF.

Powrót na górę strony