Włodawa: Bez tablicy rejestracyjnej, ale za to z promilami
Włodawscy policjanci zatrzymali do kontroli 31-latka, który po jednej z ulic miasta jechał motorowerem bez tablicy rejestracyjnej. Okazało, się że kierowca oprócz tego, że podróżował niezarejestrowanym pojazdem i bez ubezpieczenia, w organizmie miał ponad 1,6 promila. Na jazdę "na podwójnym gazie" zdecydowało się wczoraj jeszcze trzech kierujących zatrzymanych przez włodawskich policjantów. Niechlubny rekordzista to 42-latek z gm. Woli Uhruskiej, który miał w organizmie ponad 2,4 promila. Wszyscy kierujący za swoje zachowanie odpowiedzą przed sadem.
Wczoraj tuż po 13.00 policjanci Ruchu Drogowego zauważyli na jednej z włodawskich ulic motorowerzystę, który jechał swoim pojazdem bez tablicy rejestracyjnej. Policjanci od razu zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Okazało się, że motorower nie jest zarejestrowany oraz ubezpeczony. Ponado badanie stanu trzeźwości wykazało, że meżczyzna poruszał się pojazdem mechanicznym mając w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Teraz odpowie przed sądem nie tylko za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu, ale również za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali jeszcze 3 kierujących, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu. Niechlubnym rekordzistą okazał się być 43-latek z gm. Wola Uhruska, który jechał swoim rowerem mając w organizmie ponad 2,4 promila. Pozostali to 45-latek z gm. Urszulin , który jechał swoim rowerem z 1,4 promila oraz 29-latek z gm. Włodawa.
Teraz wszyscy kierujący za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Policjanci apelują, aby pod żadnym pozorem nie wsiadać za kierownicę pod działaniem alkoholu. Pamiętajmy, że takie zachowanie może narazić nie tylko nas, ale i inne osoby na poważne konsekwencje. Apelujemy więc do wszystkich kierowców o odpowiedzialność i wyobraźnię.
E.T.