Łuków: Pijany woźnica spowodował wypadek
Liczne złamania i wybite zęby to skutki wypadku, któremu uległ 38-latek z gminy Łuków. Nietrzeźwy mężczyzna powożąc pojazdem zaprzęgowym zjechał wozem do rowu i razem ze swoimi pasażerami spadł z furmanki. Mężczyzna został poturbowany przez konia i przejechany kołem wozu. Pozostałym mężczyznom nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 20.00 w miejscowości Róża Podgórna. Jak ustalili wstępnie policjanci, leśną drogą pojazdem zaprzęgowym poruszali się trzej bracia i ich kolega. Wcześniej razem spożywali alkohol. 39-latek powoził zaprzęgiem tak niefortunnie, że jeden z jego pasażerów spadł z wozu. Na szczęście nic mu się nie stało. Po przejechaniu kilkuset metrów, woźnica chcąc ominąć przeszkodę na drodze leśnej zjechał wozem do rowu. Wtedy już wszyscy mężczyźni spadli z wozu. 39-letni woźnica spadł tak niefortunnie, że został poturbowany przez konia i przejechany kołem wozu. Pozostałym trzem mężczyznom nic się nie stało.
Pokrzywdzony 39-latek karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalili, że mężczyzna jest nietrzeźwy. W jego organizmie stwierdzono ponad 2 promille alkoholu.
Wkrótce, gdy tylko stan zdrowia pokrzywdzonego pozwoli, woźnica zostanie przesłuchany. Odpowie on za kierowanie pojazdem zaprzęgowym w stanie nietrzeźwości. Za to wykroczenie grozi mu kara aresztu lub grzywna.
MJ.