Zamość: Próbowali ukraść ponad pół tony rzepaku
Zarzuty usiłowania kradzieży ponad pół tony nasion rzepaku usłyszeli matka, syn i ich znajomy. Mieszkańcy gm. Tereszpol kradli nasiona rośliny, które wysypały się z ciężarówki uczestniczącej w zdarzeniu drogowym. Zatrzymani zostali na gorącym uczynku. 60-letnia kobieta, jej 32-letni syn i 33-letni znajomy już usłyszeli zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym kradzież to przestępstwo za które grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek przed godz. 23.00 w Zwierzyńcu na ul. Biłgorajskiej doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca ciężarówki przewożącej 26 ton rzepaku na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku nieostrożnej jazdy scania zjechała do rowu, uderzyła naczepą w drzewo i przewróciła się na bok blokując całą jezdnię. Przewożony ładunek wysypał się na pobocze i do rowu. Na czas likwidacji powstałych utrudnień, mundurowi wstrzymali ruch na trasie, organizując objazdy. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.
Następnego dnia rano policjanci patrolując podległy teren w miejscu, gdzie doszło do kolizji zauważyli trójkę ludzi. Jak się okazało kradli oni rzepak, który wysypał się z ciężarówki i czekał na przeładunek. Zatrzymanymi okazali się mieszkańcy gm. Tereszpol w wieku 32 - 60 lat. Mundurowi ujawnili przy nich kilkanaście przygotowanych już do wywiezienia worków z rzepakiem o łącznej wadze 600 kg.
Cała trójka już usłyszała zarzuty. Podczas przesłuchania wyrazili chęć skorzystania z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Zgodnie z kodeksem karnym kradzież to przestępstwo za które grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
JK