Lublin: Znalazł kartę, więc zrobił sobie zakupy na 600 złotych
Blisko 600 złotych utracił w grudniu ze swojego konta bankowego mieszkaniec Lublina, po tym, jak w niewyjaśnionych okolicznościach zgubił kartę bankomatową. Policjanci z VII komisariatu ustalili sprawcę, który przywłaszczoną kartą kupował alkohole w sklepach spożywczych. 32-latek przyznał się do winy, twierdząc, że kartę po prostu znalazł na chodniku. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono od niego 500 złotych.
Na VII komisariat w Lublinie zgłosił się w grudniu mieszkaniec miasta. Mężczyzna powiadomił mundurowych o kradzieży pieniędzy z jego konta bankowego. Łupem miało paść blisko 600 złotych. Mężczyzna przyznał stróżom prawa, że niedawno zgubił swoją kartę bankomatową, jednak nie był pewien co do okoliczności tego zdarzenia.
Sprawą zajęli się kryminalni. Ustalili, że utracona karta wykorzystana była zaraz po zagubieniu jej przez właściciela. Sprawca siedmiokrotnie płacił za nią w sklepach, głównie za alkohol.
Ustalenie sprawcy było tylko kwestią czasu. Wczoraj policjanci doprowadzili go do VII komisariatu. 32-latek przyznał się do winy, twierdził jednak, że karty nie ukradł, lecz znalazł na chodniku. Mężczyzna, notowany już wcześniej w policyjnych kartotekach usłyszał zarzut. Na poczet przyszłych kar i grzywien zostało od niego zabezpieczone 500 złotych.
Policjanci odzyskali utraconą kartę.
AK