Puławy: Pobili i okradli chłopaka, bo przyjechał do miejscowej dziewczyny
Do policyjnego aresztu trafiło trzech 18 latków, którzy odpowiedzą za rozbój. Pod koniec ubiegłego roku pobili, a następnie okradli młodego mieszkańca Warszawy. Sprawcom nie spodobało się to, że ten przyjechał do miejscowej dziewczyny. Wczoraj usłyszeli zarzuty, za co grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie.
Pod koniec grudnia do puławskiej jednostki zgłosił się młody mieszkaniec Warszawy, który poinformował o pobiciu. Z jego relacji wynikało, że do Puław przyjechał odwiedzić dziewczynę, a ten fakt nie spodobał się kilku młodym mężcyznom. Jak ustalili policjanci, trzej mieszkańcy Puław, będąc pod wpływem alkoholu rozpoczęli od zaczepki słownej, a później pobili pokrzywdzonego w okolicach ul. Piłsudskiego. Sprawcy bili i szarpali go, a kiedy ten się przewrócił, skradli mu 40 złotych.
Kryminalni ustalili sprawców, którymi byli trzej 18 letni mieszkańcy Puław. Wczoraj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu Młodzi sprawcy nie byli wcześniej karani.
Wczoraj usłyszeli zarzuty rozboju, za co zgodnie z kodeksem karnym, grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Policjanci wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie.
MK