Puławy: Amatorzy jazdy na "podwójnym gazie"
Podczas weekendowych działań puławskich policjantów zatrzymanych zostało dwóch nietrzeźwych kierujących. Przebadanych zostało blisko 700. Jeden z nich w sobotę jeździł po parkingu BMW mając w organizmie 3 promile, drugi w niedzielę na krajowej 17 mając 1 promil, jechał 39 km/h więcej niż to dozwolone. Wiózł trzeźwą żonę, która posiadała prawo jazdy. Obydwojgu kierującym policjanci zatrzymali uprawnienia. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara grzywny.
Puławscy policjanci w weekend brali udział w „andrzejkowych” działaniach. Sprawdzali trzeźwość oraz stan techniczny pojazdów. Przebadali blisko 700 kierowców. W przypadku dwóch z nich alko metr pokazał wynik pozytywny. Policjanci nie odnotowali żadnego wypadku.
Pierwszy z kierowców w sobotę na parkingu na ul. Piłsudskiego popadł w konflikt z innym kierowcą. Poszło o miejsce parkingowe. W pewnym momencie 37 latek, którego pod sklep przywiozła żona wsiadł za kierownice BMW i ruszył w kierunku mężczyzny. Został ujęty, a chwilę później trafił w ręce policjantów. Po zbadaniu okazało się, że w organizmie miał 3 promile alkoholu.
W niedzielę, policjanci ruch drogowego patrolując krajówkę – 17 w m. Wola Osińska zarejestrowali kierowcę Kia, który przekroczył prędkość o 39 km/h. Po badaniu mężczyzny na trzeźwość okazało się, że 41 latek ma promil alkoholu w organizmie. Pasażerem była żona, która posiadała prawo jazdy i to ona kierowała pojazdem w dalszą podróż. Policjantom przyznał, że czuł się dobrze, myślał że już wytrzeźwiał. Obydwojgu kierującym policjanci zatrzymali uprawnienia. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara grzywny.
MK