Chełm: Połakomił się na kiełbasę i konserwy
Niedługo swoim łupem cieszył się 33-letni mieszkaniec gminy Kamień, który włamał się do domu swojego sąsiada. Co ciekawe nie splądrował mieszkania tylko lodówkę. Skradł konserwy, kiełbasę i chleb. Dzielnicowi wytypowali i zatrzymali sprawcę. Odzyskali też skradzioną żywność, którą znaleźli w jego mieszkaniu. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy.
Wczoraj po południu dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów na terenie gminy Kamień. Z relacji pokrzywdzonego 56- latka wynikało,
że z lodówki skradzione zostały konserwy mięsne, kiełbasa i bochenek chleba. Straty oszacował na łączną kwotę 60 złotych.
Policjanci dzielnicowi, którzy zajęli się tą sprawą ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 33- letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Na stole w jego mieszkaniu znaleźli też skradzioną żywność. W chwili zatrzymania mężczyzna ten był nietrzeźwy. Gdy wytrzeźwieje będą wykonywane z jego udziałem dalsze czynności procesowe w tej sprawie. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego kradzież z włamaniem zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
E.Cz.