Aktualności

Lublin: Nietypowy pomysł wyjścia z długów zakończył się 6 zarzutami

Data publikacji 06.11.2015

Na nietypowy pomysł wyjścia z długów wpadł 32-letni lublinianin. Mężczyzna przywłaszczył sobie 5 laptopów, które należały do jego znajomych oraz zakładu pracy. Elektroniczny sprzęt następnie wstawiał do lombardu. W dodatku, by rozmyć wszelkie podejrzenia co do jego sprawstwa w procederze, sam zgłosił na komisariat kradzież laptopa. Policjanci nie dali jednak temu wiary. Szósty zarzut, jaki mu postawili, to zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań.

Sprawa zniknięcia kilku laptopów z jednej z lubelskich kancelarii zgłoszona została na II komisariat pod koniec października.  Jak ustalili policjanci, utracony sprzęt wart był około 6 tys. złotych. Jednym z pokrzywdzonych, który sam zgłosił się na Policję w tej sprawie, był 32-letni pracownik.

Funkcjonariusze dążąc do rozwikłania zagadki, nabrali pewnych podejrzeń, co do składanych przez mężczyznę zeznań. Ustalili, że 32-latek był już wcześniej karany za przywłaszczenie mienia. Bardzo szybko jego status zmienił się z pokrzywdzonego na podejrzanego.  

Policjanci z „dwójki” ustalili,  że mężczyzna mając długi, wpadł na pomysł wyjścia z nich za pomocą przestępczego procederu. Należące do firmy komputery zabierał z miejsca pracy i wstawiał do lombardu. Mało tego, podobnie czynił tak ze sprzętem należącym do jego znajomych. Wartość przywłaszczonego mienia szacowana jest na około 10 tys. złotych. Następnie sprzęt wstawiał do lombardu.

32-latek usłyszał już na II komisariacie pięć zarzutów przywłaszczenia mienia. Szóstym zarzutem jest zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie  i składanie fałszywych zeznań.

Policjanci odzyskali część utraconego sprzętu.

A.K.

Powrót na górę strony