Lublin: Kradła ubrania z galerii handlowych, usłyszała zarzuty
Zarzuty kradzieży ubrań usłyszała wczoraj dwudziestolatka z Lublina. W jej mieszkaniu policjanci odnaleźli odzież z metkami pochodzącą z dwóch lubelskich centrów handlowych. Wartość towaru wstępnie oszacowana została na ponad 1 tys. zł. Kobieta już usłyszała zarzuty i dobrowolnie poddała się karze.
Kryminalni z VI komisariatu w Lublinie uzyskali informację, że w jednym z lubelskich mieszkań przy ul. Skibińskiej mogą znajdować się narkotyki. Wczoraj po przeszukaniu lokalu znaleźli kilkanaście porcji marihuany. Zainteresowanie policjantów wzbudziła również duża ilość nowej odzieży damskiej posiadającej sklepowe metki . Jak ustalili mundurowi, ubrania pochodziły z kradzieży.
Sprawczynią była dwudziestolatka mieszkająca pod tym adresem. Towar został zabezpieczony, a młoda kobieta trafiła na VI komisariat. Policjanci ustalili, że kilka par spodni, sukienki, kombinezon, kurtka i żakiet zostały skradzione z dwóch lubelskich centrów handlowych. Do przestępstwa doszło w okresie od września do października a łączna wartość skradzionej odzieży przekracza 1000 zł.
Zatrzymana dwudziestolatka przyznała się do winy. Za przestępstwa kradzieży usłyszała już zarzuty i dobrowolnie poddała się karze 6 miesięcy ograniczenia wolności oraz konieczności wykonania prac społecznych.