Aktualności

Biała Podl.: Chciał uniknąć mandatu, teraz czeka go surowsza kara.

Data publikacji 23.08.2015

Nie chciał dostać mandatu za picie piwa w miejscu publicznym, więc ukrył się na terenie pobliskiej parafii. Teraz jednak czeka go surowsza kara i to za dużo większe przewinienie. 50-latek zniszczył bowiem blisko metrową figurkę Chrystusa przełamując ją na pół. Straty oszacował proboszcz na 500 złotych. Sprawca już usłyszał w recydywie zarzut zniszczenia mienia i obrazy uczuć religijnych. Za karę ma dodatkowo wykonywać prace społeczne.

Do zniszczenia figurki Chrystusa na terenie jednej z parafii w Międzyrzecu Podlaskim doszło  w czwartek. Miejscowi stróże prawa otrzymali informację, że jakiś wandal zniszczył znajdującą się na placu kościelnym metrową figurkę przełamując ją na pół. Straty oszacowane zostały na około 500 złotych.

Międzyrzeccy kryminalni nie potrzebowali wiele czasu by namierzyć sprawcę. Następnego dnia był już w ich rękach. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec tego miasteczka znany policjantom za szereg podobnych przestępstw przeciwko mieniu.

Mężczyzna na komisariacie przyznał się do winy.  Powiedział, że znalazł się na terenie parafii tylko dlatego, że pijąc piwo na mieście nie chciał zostać ukarany mandatem za spożywanie alkoholu. Do zniszczenia figurki przyczyniła się pewnie zbyt  duża ilość wypitych „procentów”, które zaburzyły  jego ogląd rzeczywistości.

Jak się okazuje, teraz 50-latek za to co zrobił z poświęconą figurką, zostanie dużo surowiej ukarany. Mężczyzna  usłyszał bowiem zarzut zniszczenia mienia w warunkach recydywy oraz obrazy uczuć religijnych. Już poddał się dobrowolnie  karze 10 miesięcy pozbawienia wolności. Dodatkowo będzie musiał wykonywać prace społecznie użyteczne.

A.K.

Powrót na górę strony