Biała Podl.: Nietrzeźwy i bez uprawnień: „Autem kierowała żona!”
Policjanci bialskiego ruchu drogowego po kilkuset metrach pościgu zatrzymali samochód, za którego kierownicą mógł jechać nietrzeźwy mężczyzna. Kiedy funkcjonariusze podeszli do auta okazało się, że widziany przez nich za „kółkiem” mężczyzna jest już pasażerem, a na miejscu kierowcy siedzi jego żona, wcześniej pasażerka. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna ma ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie i nie ma uprawnień do kierowania, a rzekomo kierująca samochodem żona nie potrafi uruchomić samochodu i znaleźć biegu wstecznego, aby przeparkować pojazd.
Dyżurny bialskiej jednostki dostał telefoniczną informację, że w samochodzie marki VW Transporter siedzi na miejscu kierowcy mężczyzna, który pije piwo i zaraz może odjechać. Skierowany patrol ruchu drogowego nie znalazł we wskazanym miejscu auta, jednak po około pół godzinie policjanci zauważyli ten samochód jadący z przeciwnego kierunku ul. Zamkową. Za kierownicą siedział mężczyzna w jasnej koszulce, a obok kobieta. Pomimo włączenia sygnałów dźwiękowych i świetlnych samochód przyspieszając odjechał i zatrzymał się dopiero po kilkuset metrach dwie ulice dalej, we wjeździe na parking.
Kiedy policjanci podeszli do samochodu okazało się, że za kierownicą siedzi już ubrana na ciemno kobieta, a mężczyzna jest pasażerem. W trakcie kontroli okazało się, że 41-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej ma ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Ponadto od kilkunastu lat nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, które zostały mu zabrane właśnie za jazdę po alkoholu. Obie osoby upierały się, że samochodem kierowała kobieta. Podejrzenia policjantów, co do zamiany miejsc kierowcy i pasażera potwierdziła prośba o przestawienie blokującego wjazd pojazdu. Najpierw okazało się, że kobieta (żona 41-latka) nie potrafi uruchomić samochodu, a następnie nie wie, gdzie jest hamulec postojowy i jak włączyć bieg wsteczny. Ostatecznie auto musiała przestawić inna osoba.
Wczoraj, pomimo wersji podanej przez małżeństwo, policjanci przedstawili 41-latkowi zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień.
J.J.