Zamość: Przewozili prawie ćwierć kilograma marihuany
Wczoraj zamojscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Tomaszowa Lubelskiego, którzy w samochodzie mieli prawie 250 gramów marihuany. Mężczyźni wpadli dzięki informacji od innego kierowcy, który miał wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującego oplem. Podczas kontroli okazało się, że 21-letni kierowca jest trzeźwy, natomiast przewoził narkotyki. Policjanci ustalają czy nie prowadził pod ich wpływem. Zarówno kierujący jak i jego pasażer trafili do policyjnego aresztu. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem zamojski patrol zatrzymał na obwodnicy dwóch mieszkańców Tomaszowa Lubelskiego, którzy w samochodzie przewozili prawie 250 gramów marihuany. Przed godziną 21.00 dyżurny otrzymał informację od innego kierowcy, że kierujący oplem astrą może być pod wpływem alkoholu. Po badaniu alkotestem okazało się, że 21-letni mężczyzna jest trzeźwy, w samochodzie natomiast policjanci znaleźli kilka paczek, w których znajdowały się narkotyki oraz wagę elektroniczną.
Od mężczyzny pobrano krew do badań w celu ustalenia czy nie prowadził pod wpływem środków odurzających. Kierowca i jego 23-letni pasażer trafili do policyjnego aresztu. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonej marihany to 10.000 zł. Posiadanie znacznej ilości środków odurzających jest zagrożone karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności
D.P.